- Kategoria: Wydarzenia ze świata mody
- Opublikowano: 04 listopad 2015
Dzisiaj pokażę Wam takie obrazki, które cieszą oko przy porannej kawce. Ale też takie, które mnie martwią. Uszyłyście coś ładnego, ale dziś nie będę tylko chwaliła. Dziś będę marudziła, bo dziś jest środa, ja jestem kobietą, mam do tego prawo w każdą środę. I w inne dni tygodni też nam przecież wolno. Takie tam prawo focha.
Zacznę od tych ładnych realizacji. Różowa koszula w kratkę bez kratki i bez odrobiny różu. Ale jaka ładna! No no, podoba mi się bardzo. A Was zachęcam do kliknięcia na jedną z koszul, w celu poznania autorki lub uszycia własnej.
A tutaj spódnica, która po raz pierwszy doczekała się realizacji i zdjęcia na papavero. Może nie na taką, ale narobiła mi ochoty na wełnianą. Na wełnianą sukienkę też. I na wełniane spodnie. Było pisać, że to wełniana imprezowa spódnica? Teraz mnie opęta mania szycia z wełny.
A to niby już widzieliśmy? A ja będę do tego stwora wracać częściej chyba. Będę go pokazywała maluchom na zachętę, jakby nie wiedziały, co chcą uszyć z ciocią Agnieszką. I to jest model z serii strasznych. Ale strasznych pozytywnie, do straszenia i wydawania dziwnych ryków (albo co tam smoki robią). Dobra zabawa na pewno murowana.
Było miło, ale się skończyło. Zobaczcie, co się stało. Jedna krawcowa wzięła i uszyła taką oto śliczną bluzkę widoczną na pierwszym zdjęciu. A potem wzięła i ją popsuła. Tak po prostu bez pytania popsuła. I zrobiła z niej taki zwykły golf. I jak tu nie grzmieć, jak się widzi takie rzeczy.
A jak już jesteśmy przy tym cudacznym sweterku, to zobaczcie, co można z niego wyczarować. Albo super elegancką połyskującą bluzkę, której zazdrościłabym bardzo, gdyby nie to, że mój malinowy uwielbiam. Albo taką oto codzienną fantastyczną bluzkę we wzorki. Ten sam wykrój, zupełnie inne ciuszki. To jest właśnie najfajniejsze w szyciu, że możemy dowolnie interpretować wszystkie modele. I każda z nas będzie miała coś zupełnie innego.
Komentarze
O następny strasznie fajny stwór. I nawet tym razem bajkę kojarzę.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.