Na początek pokażę Wam marszczenie w sukience. Zauważcie proszę, że znajduje się ono tylko z jednej strony. Sukienka jest więc asymetryczna. A co to oznacza dla nas? Otóż to, że musimy wymodelować cały przód. Nie wystarczy połowa, musi być cały. Wszystko przez asymetrię modelu.

Kliknij aby powiększyć

Na początek musimy znaleźć formę sukienki. Moje oszustwo polega na tym, że poniżej wybrałam formę sukienki bez zaszewek. Taką również można wymodelować, ale cały sęk w tym, abyśmy potrafili wykonać takie marszczenia chowając w nich zaszewki. O tym, opowiem za tydzień. Dziś wstęp, czyli marszczenia na formie bez jakichkolwiek modelujących zaszewek. Na mojej formie zaznaczyłam jedynie miejsce pionowego cięcia, które widać w przeszytym modelu.

Kliknij aby powiększyć

Rozcinam na dół i górę. Dół jest symetryczny, dlatego mogę go odłożyć uznając za gotowy. Górą muszę się jeszcze zająć.

Kliknij aby powiększyć

Przypominam asymetrię. Potrzebuję całą górę, dlatego dorysowuję brakującą połowę. Tak po prostu ją odbijam.

Kliknij aby powiększyć

I zaczyna się zabawa w modelowanie. Na czerwono narysowałam miejsce, w którym pojawia się cięcie. Na zielono dodałam miejsca, w których pragnę zobaczyć zakładki.

Kliknij aby powiększyć

Pokoloruję poszczególne kawałeczki, aby było przejrzyście.

Kliknij aby powiększyć

Teraz rozcinam powyższą formę przodu i układam klocki zupełnie inaczej. Rozszerzam w taki piękny wachlarz moje kolorowe klocki. Zauważcie proszę, że czerwony klocek to odcięty element, dlatego leży sobie samotnie nieco dalej. Pozostałe, tworzące piękny wachlarzyk, utworzą nam przód z marszczeniem i jednym ramieniem. Wachlarz rozszerzam tyle, ile mi się podoba. Czym więcej, tym bardziej obfite będzie marszczenie.

Kliknij aby powiększyć

W moim modelu pojawiło się marszczenie. Dlatego mój wachlarz powinnam wymodelować, tak jak poniżej na czerwono, jedną piękną gładką krzywą. A zadanie domowe na dziś brzmi. Czy pragnąc wykonać zakładki w tym modelu, powinnam narysować taką czerwoną gładką krzywą, czy powinno się pojawić zupełnie coś innego?

Kliknij aby powiększyć

A na sam koniec, czyli na deser, forma naszego przodu. Czyż nie jest piękna? Kawałek dzianiny zostanie przymarszczony tworząc powyższy model sukienki. A sukienka już jutro dla Was. Dla leniuszków do pobrania i przeszycia, dla pilnych słuchaczy poniedziałkowych lekcji, do porównania z własnymi formami marszczeń w sukienkach.

Kliknij aby powiększyć

Komentarze

papavero
#13 papavero 2015-12-01 12:45
Cytuję Mimbla13:
Cytuję papavero:
Cytuję Mimbla13:
Puk, puk, ja w sprawie halki. Czy jest już może jakiś wykrój? Strasznie mi się sukienki wspinają po rajstopach :-|

Zobacz, zobacz, jakie piękne kwiatki zakwitły za oknem. A jak zdrówko? :P


Kochanieńka (jak mówi pani z osiedlowego spożywaczaka),

Moja mówi "gwiazdeczko" :D
Mimbla13
#12 Mimbla13 2015-12-01 12:08
Cytuję papavero:
Cytuję Mimbla13:
Puk, puk, ja w sprawie halki. Czy jest już może jakiś wykrój? Strasznie mi się sukienki wspinają po rajstopach :-|

Zobacz, zobacz, jakie piękne kwiatki zakwitły za oknem. A jak zdrówko? :P


Kochanieńka (jak mówi pani z osiedlowego spożywaczaka), jak halki nie będzie to mi tyłkensa przewieje i bedzie po zdrówku :roll:
papavero
#11 papavero 2015-11-30 21:40
Cytuję Mimbla13:
Puk, puk, ja w sprawie halki. Czy jest już może jakiś wykrój? Strasznie mi się sukienki wspinają po rajstopach :-|

Zobacz, zobacz, jakie piękne kwiatki zakwitły za oknem. A jak zdrówko? :P
papavero
#10 papavero 2015-11-30 21:39
Cytuję Mimbla13:
Już prawie zima na zdjęciu, ho ho ho. Powiało Mikołajem :-)

Mikołaj już niebawem, tyle Mikołaj dostał zdjęć pięknych, że ho ho ho!
Mimbla13
#9 Mimbla13 2015-11-30 19:45
Puk, puk, ja w sprawie halki. Czy jest już może jakiś wykrój? Strasznie mi się sukienki wspinają po rajstopach :-|
projektantwnetrz
#8 projektantwnetrz 2015-11-30 19:16
Podoba mi się :)
Mimbla13
#7 Mimbla13 2015-11-30 17:42
Już prawie zima na zdjęciu, ho ho ho. Powiało Mikołajem :-)
papavero
#6 papavero 2015-11-30 14:28
Cytuję femke:
Jak ja nie lubię marszczeń! Ale patrząc na tę sukienkę chyba je w końcu polubię.

Marszczenia złe nie są. Potrafią dodać uroku odzieży. Ale potrafią też popsuć nam figurę, gdy są w nieodpowiednim dla nas miejscu.
Cytuję wanko:
pol roku temu byla taka sukienka w burdzie, z dlugim rekawem i marszczona po calosci tez z jednej strony.

Sukienki z marszczeniami na boku to popularny model. Myślę, że w burdzie i wielu innych czasopismach pojawiają się cyklicznie.
Cytuję Niteczka82:
Podobają mi się te marszczenia :)

No to jutro szyjemy?
papavero
#5 papavero 2015-11-30 14:26
Cytuję Danusia24:
Przy zakładkach trzeba zaprojektować krzywą w "dzióbki", aby zakładki ładnie się układały. Ich wielkość zależy od głębokości zakładek.

Dokładnie tak. :-)
wanko
#4 wanko 2015-11-30 14:12
pol roku temu byla taka sukienka w burdzie, z dlugim rekawem i marszczona po calosci tez z jednej strony.