Przyszło nam żyć w czasach, w których kreatorzy mody coraz mniej mają wspólnego z kreowaniem a coraz więcej z modą... tą modą, którą wcześniej stworzono. Daleko mi od stwierdzenia, że wszystko w dziedzinie kobiecych ciuszków zostało już wymyślone. Wierzę i mam nadzieję, że czas nas jeszcze bardzo zaskoczy. Jednak teraz musimy zdać się na wszędobylski eklektyzm i ciągłe czerpanie pomysłów z bliższej lub dalszej przeszłości. I taka zabawa modą, chociaż nie wnosi nowych elementów a zestawia jedynie stare również potrafi być ciekawa. Dziś opowiem w skrócie o jednym z elementów mody vintage, czyli mody nawiązującej do ubiorów z pierwszej połowy XX w.  A co wspólnego ma z modą vintage poniższy trunek? Ktoś wie?

Słowo vintage pochodzi z terminologii winiarskiej, stąd stare dobre wino na zdjęciach powyżej. Trend vintage objawił się dla nas powrotem szmizjerki. Noszona dziś w wersjach sportowych, safari czy w stylu bardzo seksownym daleka jest jednak od jej pierwowzoru, który był o wiele bardziej elegancki. Legenda głosi, iż losy szmizjerki zapoczątkował dzień z   życia Coco Chanel. Podobno, będąc na mniej uroczystych wyścigach konnych poczuła, że jest zbyt elegancko ubrana i namówiła mężczyznę siedzącego obok, oby oddał jej swą koszulę co zapoczątkowało modę na sukienki koszulowe. To czy jest to prawda czy nie, tego raczej Wam nie powiem, pewne jest jednak to, iż szmizjerkę wylansowała właśnie Coco Chanel. Słowo szmizjerka pochodzi od francuskiego chemisière oznaczającego „koszularkę”.

 

Szmizjerka różni się nieco od tradycyjnej koszuli męskiej. Przede wszystkim jest dopasowana pięknie do kobiecej sylwetki, szczególnie w górnej jej części. Dolna część sukienki jest lekko rozszerzona. Nie byłybyśmy też kobietami, gdyby nie udogodnienia w postaci paska w okolicach talii. Bardzo często szmizjerki są nimi przewiązywane, przepasane lub najzwyczajniej w świecie mają wszywany odcinany pasek. Pierwowzorem szmizjerki jest jednak koszula męska, dlatego klasyczna jej odmiana to sukienka z kołnierzykiem, mankietami i zapięciem od góry do dołu na guziki. Należy jednak polubić wszystkie jej wersje i uzbroić się w model podstawowy jak i różne jego wariacje.
 

To bardzo uniwersalna sukienka. Pasuje na niemal wszystkie kobiety i na prawie wszystkie okazje. W zależności od tkaniny, z której ja wykonamy możemy uzyskać bardzo elegancką sukienkę jak i sportową czy wizytową kieckę. W zależności od miejsca, w którym się znajdujemy, możemy też pozwolić sobie na zapięcie się aż po kołnierzyk lub rozpięcie kilku guzików... zarówno od góry jak i od dołu. I jeśli podoba Wam się taki krój sukienki, to zachęcam do głosowania w sondzie, dzięki której szmizjerka będzie mogła pojawić się w naszym dziale z wykrojami. I chociaż znów wybierzemy model szmizjerki nieco inny niż ten, który rozpoczął jej podróż przez świat mody, to na pewno Wam się spodoba. 

Komentarze

Aga Powaga
#5 Aga Powaga 2012-04-14 20:52
A czy jest szansa na wykrój klasycznej szmizjerki? Tak pięknej, jak ta, której zdjęcia zamieściliście powyżej?
sikorka
#4 sikorka 2011-08-05 10:24
Na to czekałam :-)
ania1975
#3 ania1975 2011-08-04 19:57
i ja, więc jutro będzie sukienka :lol:
Katarzyna
#2 Katarzyna 2011-08-04 19:56
Ja też :-)
Aga
#1 Aga 2011-08-04 18:02
Głosuję, głosuję :-)