Na początek Tereska w naszym dzisiejszym modelu. Taki oto biustonosz wykonamy dzięki dzisiejszej lekcji konstrukcji odzieży. I znów nasza Tereska i zeszyt początkującego projektanta zostały użyte do przedstawienia modelu. Od czasu do czasu będziemy Wam o nim przypominać. Przyjrzyjmy się miseczkom naszego bikini, które składają się tylko z dwóch elementów każda. Konstrukcja na tył jest analogiczna jak w pierwszej części.

 

Dane do konstrukcji  będą zupełnie inne niż zazwyczaj. Tym razem podzielimy Was na dwie grupy. Tych, którzy potrafią przygotować siatkę konstrukcyjną na górną część ciała, i tych, którzy tego jeszcze nie potrafią. W tej chwili osoby, które potrafią przygotować siatkę samodzielnie, przygotowują ją. Luzy należy przyjąć równe zero. Osoby które tego nie potrafią musza sobie taką siatkę wykombinować. Nie będzie to strasznie trudne, ale trzeba również nad tym chwilkę popracować. Na początek wybierz wykrój, może być papaverowy, który posiada zaszewkę piersiową oraz jedną zaszewkę modelującą w talii. Może to być np. ta bluzka.

Wytnij z tkaniny i dopasuj na swojej sylwetce tylko część górną, sięgającą aż do talii. Nanieś poprawki na szablon, czyli zaznacz ile więcej trzebabyło zwężyć w talii lub ile skrócona została bluzka, aby sięgała na modelce tylko do talii. Ważne, aby Twój szablon miał mały dekolt, bardzo blisko szyi. Pamiętaj, aby na przymiarce zaznaczyć na bluzce flamastrem kropkę oznaczającą środek piersi - środek sutka.  Górę dopasowujemy idealnie do sylwetki, nie pozostawiając swobody ruchów. Nie będziemy w tym chodzić, ten kadłubek potrzebny jest nam tylko do stworzenia szablonu idealnie dopasowanego do modelki, który wykorzystamy do dalszych ćwiczeń.

Na tym etapie ważny dla nas jest przód szablonu. Niezależnie od tego, czy samodzielnie go skonstruowaliście, czy dopasowaliście z gotowego szablonu, wygląda on dokładnie tak.

alt

Obie zaszewki przedłużamy do środka piersi. Osoby, które skonstruowały od początku szablon, mają go oznaczonego na kartce. Osoby, które wykorzystały gotowe wykroje powinny ten punkt przenieść z próbnego wykroju na kartkę. W ten sposób, po przedłużeniu zaszewki piersiowej oraz tej zbierającej nadmiar w talii nasz przód zostaje podzielony na dwa kawałki. Jeden z nich pomalowałam na szaro.

alt

Spójrz proszę teraz, co stało się z naszym szarym elementem. Umieściłam go w zupełnie innym miejscu. Zamknęłam zaszewkę piersiową powiększając zaszewkę zbierającą w talii.

 

alt

Teraz narysuj okrąg. Jego środek znajduje się dokładnie w środku naszej zaszewki. Okrąg został pomalowany na czerwono. W każdym kroku kolorem tym oznaczamy zmianę, tak aby łatwiej było Ci je śledzić. A jaki promień powinien mieć nasz okrąg? Otóż taki, aby okrąg przebiegał w odległości  2,3 cm od środka przodu.

alt

Widzisz co tym razem zostało pomalowane na czerwono? Tak, to nowa kreska. Łączy środek okręgu oraz punkt na środku ramienia. Wzdłuż tej linii będzie biegło ramiączko. Linia ta posłuży również do konstrukcji miseczki biustonosza.

alt

Znów patrzymy na kolejny krok i kolejne elementy rysunku zaznaczone czerwonym kolorem. Tym razem są to krótkie odcinki na zaszewce pod biustem. Zostały narysowane w odległości 1 cm od okręgu prostopadle do ramion zaszewki.

alt

Kolejny etap to naszkicowanie linii łączącej środek zaszewki ze środkiem przodu. Nowa linia jest prostopadła do środka przodu.

alt

Tym razem narysujemy zaszewkę. Łącznie zbiera ona 2 cm. Rysujemy ją symetrycznie do linii z poprzedniego kroku. Tak więc znaczymy dwa punkty, 1 cm powyżej i poniżej poprzednio narysowanej linii i łączymy je ze środkiem zaszewki. I gotowe.

alt

Kolejny krok to kolejna zaszewka, która ładnie wymodeluje nasz biust. Tym razem linia łącząca środek ramienia ze środkiem zaszewki będzie środkiem naszej zaszewki. Zaszewka natomiast zbierać będzie 2,4 cm łącznie, czyli po 1,2 cm z obu stron.

alt

Tym razem zaznaczymy cztery punkty. Dwa na boku i dwa na środku przodu. Zacznijmy od tych na boku. Poczynając od pachy, pierwszy rysujemy 2,5 cm od niej natomiast drugi 7,5 cm, również mierząc od paszki. Na środku przodu oba punkty znajdują się w odległości 2,5 cm od ramion zaszewki.

alt

Wstępnie modelujemy kształt miseczki zgodnie z rysunkiem poniżej. Za chwilę dokonamy jeszcze drobnych modyfikacji, jednak już teraz widać, gdzie znajduje się zarys naszej miski.

alt

Drobne modyfikacje, o których była mowa powyżej. Zetniemy jeszcze niepotrzebne kawałeczki. Zacznijmy od boku. Czerwona linia łączy punkt na tali (przecięcie talii z bokiem, czyli róg naszego szablonu)  z punktem na paszce. Punkt na paszce znajduje się w odległości 1,5 cm od boku, mierząc po łuku paszki. Pozostaje jeszcze pogłębienie zaszewki pod piersią. Z obu stron o tę samą wartość a dokładnie po 1 cm z każdej strony. W sumie 2 cm.

alt

Mamy już wszystkie niezbędne linie pomocnicze do naszej miseczki. Dla ułatwienia została ona pomalowana na czerwono, widzisz ją na swoim rysunku?

alt

Raz jeszcze nasza miseczka. Tym razem bez całej siatki czy bluzki. Zostawiamy tylko te elementy, które powyżej były pokolorowane na czerwono i na nich będziemy pracować.

alt

Pierwszy krok to złączenie dwóch elementów znajdujących się po lewej stronie. Zobacz, iż oba zostały w taki sposób ułożone, aby mogły stykać się odcinkami tworzącymi wcześniej ramiona zaszewki na środku przodu. Dodatkowo oba zostały ułożone tak, iż linia styku jest linią poziomą.

alt

Wymazujemy wszelkie kolory, pozbywamy się linii wewnętrznej i otrzymujemy bardziej przejrzysty rysunek. W tym kroku nie stało się nic więcej niż redukcja kolorów. Kanciaste kształty naszej miseczki musimy jeszcze pięknie wymodelować, stanie się to w następnym kroku.

alt

Czerwona linia wskazuje, w jaki sposób należy wymodelować nasze części. Zauważ proszę, iż miseczki zostały poszerzone. Poszerzenie to,  o około 0,6 cm pozwala nadać prawidłowy kształt rysowanym liniom.

alt

A oto nasze miseczki bez jakichkolwiek zbędnych linii pomocniczych. Na miseczkach została zaznaczona jedynie nitka prosta, wzdłuż której należy układać szablon na tkaninie. Nitka prosta została zaznaczona wzdłuż pionowych linii (równolegle do linii środka przodu na naszej bluzce)

alt

Komentarze

lizawieta
#12 lizawieta 2013-01-20 23:14
bardzo lubię te lekcje konstrukcji odzieży. Szkoda, że już późno, bo chętnie chwyciłabym kartkę, linijkę i ołówek i spróbowała...
hahahalka
#11 hahahalka 2012-09-22 21:21
Cytuję papavero:
Niestety dziewczyny, ale do ładnego gorsetu z fiszbinami to jeszcze trochę lekcji przed nami :)

No to super. Tym wieksza bedzie z niego satysfakcja. Kupienie dopasowanego gorsetu (nie tylko na mnie, na prawie wszystkie moje kolezanki tez) graniczy z cudem.
papavero
#10 papavero 2012-09-19 20:30
Niestety dziewczyny, ale do ładnego gorsetu z fiszbinami to jeszcze trochę lekcji przed nami :)
KasiaF
#9 KasiaF 2012-09-19 19:47
Ja też mam ochotę na ładny gorset z fiszbinami :-)
ribesium
#8 ribesium 2012-09-19 18:49
ja też czekam na wykrój z fiszbinami i jak Larze marzy mi się gorset z prawdziwego zdarzenia :)
Lara
#7 Lara 2012-09-18 19:07
Cytuję papavero:
Cytuję Lara:
A taki z fiszbinami będzie ? :)

No właśnie się zastanawiam, czy zrobić taki z fiszbinami, czy jeszcze jeden bez a potem taki z fiszbinami. Przeciągnie się nam na październik, ale będzie więcej informacji. Jeszcze się zastanowię. ;-)

A w październiku może gorset jakiś? ;)
papavero
#6 papavero 2012-09-18 13:42
Cytuję Lara:
A taki z fiszbinami będzie ? :)

No właśnie się zastanawiam, czy zrobić taki z fiszbinami, czy jeszcze jeden bez a potem taki z fiszbinami. Przeciągnie się nam na październik, ale będzie więcej informacji. Jeszcze się zastanowię. ;-)
aru
#5 aru 2012-09-18 13:08
Rewelka.
Katarzyna
#4 Katarzyna 2012-09-18 11:27
Masz talent pedagogiczny Papavero :-)
Lara
#3 Lara 2012-09-18 10:41
A taki z fiszbinami będzie ? :)