Tutka nie będzie, bo za rok pewnie by powstał, ale zainteresowanym prześlę na e mail zdjęcie protoplastusia i zdjęcie wykroju. Bierze się i otwiera w poincie i powiększa na 125%, przykłada kartkę do monitora i odrysowuje Dodałam jeszcze 0,5 cm na szwy i nie popatrzyłam na ogon jaki u protoplastusia był i taki podwinięty wyszedł.
Wielorybki są genialne. Ja właśnie zaczęła zostawiać resztki tkanin na takie różne różności. Czekam na instrukcję jak się do tego zabrać! To dopiero ma urok.
Komentarze
CHłe, chłe, dzięki, już wielorybcie z pomocą dzieci wyfroterowały całą podłogę, ale cud, że najmłodsza oczek jeszcze nie wydłubała
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.