- Kategoria: Zaprojektuj sama - KONKURS
- Opublikowano: 14 czerwiec 2011
Projektując stroje na Papaverowy konkurs miałem do wyboru dwie kategorie: coś inspirowanego Lady Gagą lub coś ciekawego z tkaniny koszulowej. Postanowiłem sprawdzić się w obydwu kategoriach jednak nie ukrywam że bliższa moim preferencjom była pierwsza opcja:))))
Projektując kostium sceniczny nie myślałem o Lady Gadze....Staram się patrzeć na nią pod innym kontem niż wszyscy. Większość widzi dziwadło, kicz, skandalizm, rzekomą brzydotę........ja natomiast widzę wielki talent, charyzmę i potężny, charakterystyczny głos uwięźiony w jej 155-centymetrowym ciele. Widzę również skromną i wstydliwą dziewczynę którą znudził szary świat i wszechobecna zwykłość. Ludzie słysząc "Lady Gaga" mają przed oczami stroje z lateksu, mięsną sukienkę czy 40-centymetrowe koturny........ja widzę nagiego manekina, innego niż wszystkie manekiny bowiem posiadającego intelekt i pozwalającego nielicznym wybrańcom na ubranie samego siebie w to co sam zaakceptuje.....
Wracając do mojego "zwycięskiego" kostiumu.......nie jest zbyt wymyślny....a mojej opinii jest dość prosty, graficzny....Prosty z tego powodu iż ograniczały mnie dwie rzeczy: Trudność wykonania i to aby nie ograniczał ruchów artysty.
Początkowo kostium miał być damski jednak w obliczu zaistniałych okoliczności został przystosowany do postury Michała Szpaka.Srebrne body znakomicie wpisało się w image sceniczny młodego artysty. Cały strój został uzupełniony o skórzane spodnie i kolejne spodnie ze skórzanymi rogami, które Michał miał na sobie w "Dzień dobry tvn" dwa razy....
Natomiast srebrne body miało swoją premierę na koncercie w Jaśle. Poniżej fotorelacja:)
Korzystając z okazji chciałbym podziękować Papavero za możliwość zrealizowania swoich pomysłów:) Dziękuję także Pani Ani, dzięki której kostium wyglądał dokładnie tak jak w projekcie. Dziękuję!!:)
Artykuł sponsorowany. Redakcja papavero.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam, ogłoszeń oraz artykułów sponsorowanych.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.