My kobiety zapożyczyłyśmy sobie żaboty od mężczyzn, gdyż początkowo to oni przystrajali sobie nimi ubrania w okolicy szyi. Jednak z racji tego, że nam należy się to co najlepsze, takie zagrabienie i przywłaszczenie sobie przywileju noszenia tego elementu wydaje się być jak najbardziej na miejscu. Na pierwszym zdjęciu przedstawiam żaboty, które uwiecznione zostały w czasopiśmie „LA MODE ILLUSTREE” z 1880 roku. Prawda. Że piękne? Delikatne ale bardzo obfito i bogato marszczone. Niewątpliwie dziś byłyby nieco ekstrawaganckie, kiedyś noszono je do strojów znacznie częściej niż dziś.
Osobiście jestem bardzo zadowolona, że przetrwał on do dziś i cyklicznie pojawia się na wybiegach. Moje żaboty są zazwyczaj nieco mniej dekoracyjne niż te powyżej, jednak czasy sie zmieniają i do pracy ciężko wystroić się w jedno z powyższych cudeniek. Inaczej oczywiście na wieczór, ale tu pole do popisu mamy zawsze większe, z każdym dodatkiem. Zobaczcie więc jeszcze raz moje żaboty. Pierwszy z nich wykonany został z dwóch tkanin w zupełnie innych kolorach. Jak Wam się podoba takie zestawienie zieleni z czernią?
Bluzka to również dobre tło dla naszych żabotów. Pierwsza z nich, w pięknej czerwieni ozdobiona została falbanami imitującymi żabot. Dość charakterystyczny kolor oraz krój bluzki stwarza nam kreację na bardziej oficjalne wyjście. Druga bluzka, w białym kolorze, to strój niewątpliwie na codzień. W tym przypadku ogromny żabot z geometrycznie ułożonych kawałków materiału idealnie pasuje do stroju codizennego.
Nasz główny bohater z dzisiejszej opowieści nie musi być nudną falbanką, może przyjąć najróżniejsze postacie oraz ozdobić go można dowolnie i według uznania niezliczoną ilością pomysłów. Poniżej przedstawiam Wam dwa takie cudaczki, które bardzo lubię. Po pierwsze żabot ozdobiony czarną koronką a po drugie żabot wykonany z kokardek. Sposobów ciekawego wykonania takich elelmentów jest mnóstwo, spróbujcie znaleźć jakiś Wasz specjalny i oryginalny.
Żaboty przydają ubraniom lekkości a niekiedy tchnienia dawnych czasów. W ubiegłych sezonach projektanci korzystali z dobrodziejstwa tego detalu mody pełnymi garściami. Moda więc przychodzi i powraca na wszystkie poszczególne elementy. Są jednak takie, które my osobiście stale lubimy a żabot należy do moich ulubionych. Tak więc zobaczycie go u nas jeszcze nie raz. Tymczasem spójrzmy na to, co proponują światowe domy mody.
A czy Ty posiadasz w swojej szafie coś z żabotem? Jeśli tak, pochwal się nam.