- Kategoria: Lekcje konstrukcji odzieży
- Opublikowano: 03 sierpień 2015
Uwaga będę się chwalić. Rozpłynę się na fali. Oczywiście fali krawieckiej, takiej, którą widzieliście tutaj ostatnio. Takiej pieknej fali, którą mogliście pobrać w trzech ostatnich modelach. A chwalić się będę moimi umiejętnościami zrobienia fali. Tyle, że po przeczytaniu tego artykułu Wy też będziecie wiedzieli jak się to robi, i moje umiejętności nie będą już takie spektakularne. Ale możemy razem zrobić falę w komentarzach. Ja zaczynam.
Na początek przypominam trzy modele, w których falę ostatnio oglądaliśmy w dziale z wykrojami do pobrania. Jeżeli macie ochotę obejrzeć je bliżej, wystarczy kliknąć na odpowiedni obrazek.
Falę wykonamy na przodzie. W tym celu wybieramy interesujący nas model. Może to być zarówno płaszcz, bluza jak i bluzka.
Na początek rysujemy kształt naszego przodu, pomijając falę. Głęboki dekolt oraz zmieniony dół. Możemy, ale nie musimy, skrócić trochę bok, tak jak zaznaczyłam to zielonią linią. W ten sposób otrzymamy dłuższą odzież na środku przodu.
Teraz rysuję falę. Na czerwono. Tak, jak powinna wyglądać po poskładaniu.
Dorzucam jedną pomocniczą linię, która łączy koniec ramienia z jednym z rogów fali. Tym, który nie jest połączony z końcem ramienia.
W chwili obecnej mamy taki oto obrazek. Czy widzicie tutaj poskładaną falę?
Raz jeszcze przerysowałam powyższy obrazek. Cztery razy to samo. Na każdym z nich pomalowałam zupełnie inny kawałek. Każdy z nich oznacza konkretną rzecz na naszej odzieżowej fali. Wyobraźcie sobie, że patrzymy na naszą bluzę. Taką wierzchnią warstwą będzie ten kawałek pomalowany na zielono. Pod nim będzie schowany ten niebieski, a jeszcze niżej czerwony. Szary to ten element, który jest najbliżej ciała. Z takich elementów będzie składał się nasz nowy szablon.
Odrysowuję cztery kawałki osobno, bez pomocniczych linii.
Układam je w następujący sposób. Czyli rozkładam moją falę na płasko. Zauważcie, że niebieski element został odbity lustrzanie. Inaczej mówiąc ułożony do góry nogami.Gdybym zostawiła moją formę na poprzednim etapie, to poskładana i zaprasowana na płasko fala, wyglądała by tak, jak zamierzyłam to sobie na jednym z pierwszych obrazków. Jednak ja jej nie chcę takiej płaskiej. Ja pragnę jej dodać objętości. Dlatego pomiędzy każdymi kolorowymi klockami muszę dodać trochę przestrzeni. Dla ułatwienia dodam, że w mojej granatowej bluzie dodałam po 6 cm na dole tego pięknego wachlarza.
Pozbędę się kolorów na rzecz zakończenia pracy jasnym i przejrzystym rysunkiem. Ostatni etap naszej pracy to wymodelowanie dołu, który jest po prostu linią prostą łączącą górę i dół przodu. Narysowałam to czerwoną liną.
Koniec. To jest właśnie takie proste i przyjemne modelowanie. Pytanie brzmi tylko, czy powyższa czerwona linia musi być prosta. A nawet więcej, czy w którymś z przedstawionych powyżej modeli jest zupełnie inna niż prosta linia? Jaki ma to wpływ na model?
Komentarze
Tak, ten model, co widać na miniaturze wykroju, ma nieco pofalowaną linię. Zmieniając tą linię otrzymamy po prostu inny dół naszej całej fali. Warto poeksperymentować.
Mi się wydaje, że ten model ma zaokrągloną linię, bo układa się jakby bardziej "mięko"
Ale mogę się mylić. Myślę, że jak pomajstrujemy z tą linią, to za każdym razem osiągniemy inny efekt. Jak zaokrąglimy odpowienio linię przodu, to "fala" może nam się ułożyć coś na kształt kołnierza szalowego. Ale efekt zależy od naszej wyobraźni i rodzaju tkaniny jakiej użyjemy.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.