- Kategoria: Nieco o nas
- Opublikowano: 02 wrzesień 2015
Bardzo miło mi przedstawić Wam nowego współwłaściciela części papavero.pl. Tym razem będzie poważnie i bez głupich żartów. Papavero.pl doczekało się partnera strategicznego. Partner ten otrzymał od nas poddomenę, w ramach której będzie się z Wami spotykał.
Czy pokochaliście czerwonego kwiatka? W takim razie na początek cała łąka maczków specjalnie dla Was. Mam nadzieję, że spotykając na łące tego kwiatka, od razu myślicie o szyciu. No bo przecież szycie jest właśnie takie piękne i urocze, jak polny czerwony mak.
Wiem, że wiele rzeczy trwa bardzo długo. Ale chyba dobiliśmy naszą paczką informatyczno-krawiecką do brzegu. Wiemy, jak będzie wyglądało papavero.pl w przyszłości. Zapewniam, że będzie fajnie. Nie musicie się bać zmian, raczej oczekiwać ich z niecierpliwością. A będzie ich dużo. Najważniejsze jednak jest to, co się nie zmieni. Na pewno możecie spokojnie czekać na kolejne szablony krawieckie i mnóstwo ogólnodostępnej wiedzy. Niczego co dobre, zmieniać nie zamierzamy. Pojawią się kolejne elementy, z których skorzystamy wszyscy. Oj będzie się działo. Niczego wiecej nie wygadam, bo jeszcze ktoś postanowi nas wyprzedzić, a przecież nie o to chodzi.
Wróćmy jednak do podmiotu, który mam nadzieję polubicie. Podmiot ten będzie wspierał działalność papaverową i krawiecką. Proszę przyjmijcie go łaskawie, gdyż naprawdę ogromna część działalności będzie mu podporządkowana. A ja życzę Wam, aby jej prezes też Was tak lubił jak ja, bo to jest osoba, od której od wczoraj zależy rozwój znacznej części Waszej krawieckiej przygody. Moi drodzy, wszystko jest jak najbardziej na poważnie, ale nie może obejść się bez zagadki. Dlatego przedstawiam Wam tylko skan kawałeczka dokumentu. Do Was należy odgadnięcie naszego strategicznego partnera na przyszłość.
Żeby nie było tak bez niczego z tą zagadką. To pierwsza osoba, która wklei w komentarzu zdjęcie nowego prezesa odpowiedzialnego za rozwój papavero i Wasz osobisty rozwój, otrzyma od niego prezent. Będzie to gadżet firmowy. Pojęcia nie wiem co Wam ofiaruje, może to być jakaś smycz czy inny długopis firmowy. Kto tam nowego prezesa wie, co mu w głowie piszczy. A jak już wszyscy będą widzieć o kim mowa, to prezes ten odpowie na nurtujące Was pytania. Jeśli oczywiście takowe się pojawią.
Komentarze
No myśląc, że to mężczyzna jest wkleiłam (jak widać nieudolnie) fotkę.
Jak kulą w płot wyszło, przy następnym konkursie będę lepsza
Będę codziennie do tego kogoś wyznaczała. Dziś szablon robi: NOAGA
Szablonów to Ja dla Was zrobię tyle, ile dam rady
No dość trudno je znaleźć w Internetach.
nie wiem tylko skąd wziąć zdjęcie Prezeski
O matko, nawet jakbym robiła 100 dziennie to nie dożyję takiej liczby szablonów na stronie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.