- Kategoria: Szycie jest proste
- Opublikowano: 04 wrzesień 2015
Wygląda, jakbyśmy ją ukradli z garażu szalonego majsterkowicza. Żeliwny odlew, otwory służące do przykręcenia jej gdzieś na stałe. Ładna to ona absolutnie nie jest. Czysta też nie, łatwo się ubrudzić o nią jakimś smarem. Ale uwielbiam tego wielofunkcyjnego potwora.

Oto moja praska kaletnicza. Nazywana jest jeszcze inaczej, ale zanim Wam podpowiem, chciałabym, abyście spróbowali zgadnąć, do czego służy ten metalowy niezbędnik krawiecki. A może ktoś z Was również posiada takie urządzenie. Może wygląda inaczej? Czekam na zdjęcia Waszych ulubieńców. Oraz na pomysły, do czego można ją wykorzystać.
Ja swoją praskę kupiłam napawdę dawno temu. Nie używam jej często, szczególnie od czasu, gdy w mojej pracowni zagościła dziurkarka. No to teraz kto odgadnie, dlaczego dziurkarka zajęła część miejsca praski kaletniczej? Dla ułatwienia pokażę Wam modele, w których praska pomagała. Oto tylko niektóre z nich.
Komentarze
Tak napradę takich miejsc jest sporo. Berotex, Mawrex i wiele wiele innych firm. Nie ma znaczenia w której je kupisz. Ale ważna jest jedna rzecz. Musisz koniecznie sprawdzić jaki gwint ma Twoja praska. I wybrać końcówki z takim samym.
Oroboro, żyrafa rządzi
annawielbut.pl/szycie-lepienie/torebki/
Dokładnie. Praska jest właśnie często nazywana napownicą ręczną.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.