- Kategoria: Wydarzenia ze świata mody
- Opublikowano: 09 wrzesień 2015
Pokazy, które Wam dzisiaj przypomnę, są z serii tych, które lubię oglądać. Są niewątpliwie widowiskowe. Przygotowane z pewnym rozmachem i konsekwencją. Spójne, przejrzyste i niepowtarzalne. Ale czy jest to przyjaźń czy jest to kochanie? A dokładniej, czy jest to pokaz sztuki czy tandetne nadmuchane show?
Zacznę od tego, który mnie osobiście urzekł. Ja po prostu lubię ten utwór. Piękne kobiety i fikuśne stroje. Czemu nie? Miła melodyjka sprawia, że nogi same rwą się do tańca.
Kilka lat temu śpiewał Seal. Pewnie też dlatego, ten pokaz utkwił mi w pamięci. I znów piękne raczej przystrojone niż ubrane kobiety. Pióra, kwiatki, świecidełka.
Cukierkowa Katy Perry i przeciwdeszczowe wdzianka. Jak Wam się podoba ta cała teoria dorobiona do pokazu dziwacznych strojów?
To fakt, jesteśmy piękne jak diamenty. Ale dziwaczne okulary Rihanny i skrzydła z kokardkami i kwiatami do zakupu mnie nie zachęcają. Do oglądania też nie.
Victoria's Secret przygotowuje nam w ostatnich latach spektakularne widowska. Tak, według mnie jest to coroczne widowisko, ale czy sztuka? Raczej nie. Ale to tylko moje osobiste zdanie, ciekawa jestem co Wy o tym sądzicie. Pokaz mody, sztuka czy tandetne show?
Komentarze
Może nie na temat. Poniżej ciekawy link, o produkcji tkanin przez bakterie
www.focus.pl/czlowiek/bakterie-do-fabryk-8538?utm_source=focus&utm_medium=boksy&utm_campaign=podobne
Mi się osobiście ta metoda produkcji podoba.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.