Te zdjęcia już widzieliście. Towarzyszyć nam jednak będą w tym tygodniu w najważniejszych artykułach. Oczywiście mam na myśli jeden z szablonów do pobrania, który pojawi się w tym tygodniu. Dotyczył on będzie sukienki, a dokładniej szmizjerki, o której nieco opowiem. Widzimy jej kołnierz, cięcia na razie pozostaną tajemnicą. I to nie dlatego, że nie chcę Wam tej informacji zdradzić. W chwili obecnej kołnierz jest najważniejszą częścią tego modelu, nad pozostałymi cięciami pracuję. Aby móc się nad nimi zastanowić, musiałam dziś z rana wybrać tkaniny do uszycia końcowej sukienki.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Tkanina, którą wybrałam widoczna jest na poniższych zdjęciach. Nie jest sztywna, miękko się układa. Właśnie z tego powodu kołnierz zostanie wzmocniony wkładem odzieżowym, który utrzyma formę, ale nie usztywni elementów na blachę. W tym celu na naszym stole do krojenia leży już dość spory kawałek wkładu wyprodukowanego do pracy z wełną i wełnopodobnymi materiałami. Sprawdzi się tutaj idealnie.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Wkład ten przygotowany został, jak wskazuje producent, do tkanin wełnianych i wełnopodobnych do podklejania wielkopowierzchniowego. Co miał na myśli producent opisując w ten sposób swój produkt? Rozszyfrujmy wszystkie elementy opisujące ten wkład z osobna.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Wkład do podklejania wielkopowierzchniowego, co to oznacza? Raczej nie oklejanie wielkiego balonu, nie o takich powierzchniach rozmawiamy z producentem wkładów odzieżowych. Poruszamy się w obszarze elementów składowych naszych strojów. Dlatego tutaj musimy się zastanowić, co największego oklejamy wkładami i od razu będziemy wiedzieli, do czego stworzony został ten konkretny. Spójrzmy na jeden z naszych szablonów. Dość szeroki i niezbyt krótki płaszczyk. Podklejamy w nim cały przód, w razie potrzeby również kaptur. I to jest właśnie przykład takiej wielkiej powierzchni w odzieży. Wkład, którym będziemy oklejać naszą sukienkę został przygotowany do oklejania właśnie takich dużych powierzchni. Oznacza to, że będzie z takimi wielkimi powierzchniami dobrze współpracował. Nie straszne mu to, że trzeba go przykleić na tak ogromnym obszarze, nie będzie się odklejał, nie będzie nigdzie ciągnął, nie będzie ograniczał tkaniny. Pamiętaj, że to bardzo ważne, aby do wielkich powierzchni wybierać odpowiednie wkłady odzieżowe.

A co z małymi powierzchniami? Ten wkład również może zostać do nich przyklejony. Drobne elementy w poniższym płaszczu również zostały wzmocnione tym samym wkładem. Tak się stało z zaznaczonym na zielono obłożeniem tyłu. Jest to mały element, ale okleiliśmy go właśnie tym wkładem z powyższego zdjęcia. Nie ma potrzeby szukania do małych elemenów innego wkładu. Warto jednak pamiętać, że istnieją wkłady odzieżowe przeznaczone tylko do drobnych elementów. Nimi niestety nie powinniśmy oklejać tych wielkich obszarów, gdyż może się to na nas zemścić różnymi problemami.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Wskazanym wkładem oklejamy tkaniny wełniane i wełnopodobne. Warto się zastanowić nad tym, które producent i dlaczego nazywa wełnopodobnymi. W tym celu spróbujmy zerknąć na dwa poniższe zdjęcia w celu znalezienia tego ważnego szczegółu, którym powinniśmy się kierować przy doborze wkładu odzieżowego. Spójrzmy na wełnę po lewej stronie i sztuczną tkaninę po prawej stronie. Zacznę od tego sztuczniaka. Jest gładki, powierzchnia jest idealnie równa, nic z niej nie wystaje. A jaka jest wełna? Każdy z nas pewnie widział i dotykał coś wełnianego. Porowate, czasem szorstkie, co kawałek mniejsze lub większe wystające włoski. Wełna jest też zazwyczaj mniej zwarta niż taki plastikowy sztuczny twór, który mógł zostać wygładzony do granic możliwości. I właśnie tą strukturę wełny, to, że nie jest gładka, to, że wystają z niej jakieś drobniutkie włoski, to, że czasem jest luźna i nie chcemy tego zmieniać, to właśnie mamy na myśli mówiąc wełna i wełnopodobne.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Czy już wiecie dlaczego do mojej tkaniny wybrałam akurat ten wkład odzieżowy? Tkanina na lewej stronie ma sporo wystających luźnych guzołków, drobniutkich strzępków. Do tego nie jest zwarta, jest luźno tkana. Nie jest wełną, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Jej skład jest dla mnie tajemnicą, ale wiem, że muszę wybrać ten wkład, aby zachować właściwości tkaniny. Gdybym wybrała wkład włókninowy, zwany fizeliną, to po pierwsze zaczałby mi się odklejać przez te wszystkie nierówności na lewej stronie, a po drugie usztywniłby mi kołnierz na blachę, a tego nie chcę. Chcę, aby kołnierz w dotyku pozostał przyjemny, nieco miękki w formie. I właśnie dlatego wybór wkładu odzieżowego ma tak ogromne znaczenie. Ktoś przemyślał rodzaj kleju, rozłożenie kleju, które tutaj nie jest standardowymi kropeczkami, skład wkładu... wszystko po to, aby pięknie współpracował z okreslonymi rodzajami materiałów.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Wróćmy jednak do naszej sukienki i planów na ten tydzień. Sukienka dopiero będzie się szyła. Ale już mam do niej przygotowane zapięcia. Tym razem będą to zatrzaski, na nie bowiem zapniemy model na środku przodu.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Oczywiście kolor tych zapięć musi zostać dobrany odpowiednio do całej sukienki. W naszej pracowni posiadamy takie oto piękne metalowe cuda. W trzech kolorach. Jak myślicie, który z nich będzie najbardziej adekwatny?

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Sukienka posiada ogromny kołnierz, dlatego zatrzaski, które Wam pokazałam, do najmniejszych nie należą. Zobaczcie ich zdjęcie w towarzystwie monety. Czyż srebrna nie jest imponująca swym rozmiarem? 28 mm to naprawdę dość duża średnica jak na takie zapięcie. Która średnica zatrzaski zostanie użyta, to okaże się po przeszyciu modelu. Dlatego czym prędzej zabieramy się za jego wykonanie.

Kliknij aby powiększyć

Komentarze

Camelidae
#6 Camelidae 2017-01-23 13:52
oo, a ja właśnie takie duże srebrne zatrzaski przyszyłam do królewskiego płaszcza :)
papavero
#5 papavero 2017-01-23 13:05
Cytuję Asiula55:
Cytuję papavero:
@Asiula, na pewno ten nowy elastyczny będzie ok. https://papavero.pl/auction/wklad-odziezowy-dziany-elastyczny-kolor-bialy-1005.html Ale to zależy od tego, jaki chcesz uzyskać efekt, jeśli ma być super sztywne, to nawet koszulowy do torebek kleiłam sobie. Przy wkładach, jeśli masz ich trochę w domu, warto zrobić próbę i sprawdzić empirycznie. Na pewno można sobie darować wkłady włókninowe (czyli te potoczne fizeliny), tego do wielkopowierzchniowego klejenia nie używam.

Właśnie chciałabym żeby nie było jakoś mega sztywno, sam ten dzins w miarę sztywny jest i będzie trzymał dobrze formę, no ale wiadomo ze przody, oblozenia, kołnierz i mankiety podkleic trzeba. Mam kilkanascie juz teraz rodzajow wkładów, taki jak w aukcji tez mam i jeszcze jeden tez dziany i bielastyczny, tylko grubszy, wiec chyba rzeczywiście sprawdze co będzie najlepiej pasowało. Dzięki @papavero :)

Nie ma za co :-) Sprawdzając takie wkłady warto taką próbkę wymiętolić i wyprać. Oczywiście taką sklejoną z tkaniną próbkę.
Asiula55
#4 Asiula55 2017-01-23 12:55
Cytuję papavero:
@Asiula, na pewno ten nowy elastyczny będzie ok. https://papavero.pl/auction/wklad-odziezowy-dziany-elastyczny-kolor-bialy-1005.html Ale to zależy od tego, jaki chcesz uzyskać efekt, jeśli ma być super sztywne, to nawet koszulowy do torebek kleiłam sobie. Przy wkładach, jeśli masz ich trochę w domu, warto zrobić próbę i sprawdzić empirycznie. Na pewno można sobie darować wkłady włókninowe (czyli te potoczne fizeliny), tego do wielkopowierzchniowego klejenia nie używam.

Właśnie chciałabym żeby nie było jakoś mega sztywno, sam ten dzins w miarę sztywny jest i będzie trzymał dobrze formę, no ale wiadomo ze przody, oblozenia, kołnierz i mankiety podkleic trzeba. Mam kilkanascie juz teraz rodzajow wkładów, taki jak w aukcji tez mam i jeszcze jeden tez dziany i bielastyczny, tylko grubszy, wiec chyba rzeczywiście sprawdze co będzie najlepiej pasowało. Dzięki @papavero :)
papavero
#3 papavero 2017-01-23 12:23
@Asiula, na pewno ten nowy elastyczny będzie ok. https://papavero.pl/auction/wklad-odziezowy-dziany-elastyczny-kolor-bialy-1005.html Ale to zależy od tego, jaki chcesz uzyskać efekt, jeśli ma być super sztywne, to nawet koszulowy do torebek kleiłam sobie. Przy wkładach, jeśli masz ich trochę w domu, warto zrobić próbę i sprawdzić empirycznie. Na pewno można sobie darować wkłady włókninowe (czyli te potoczne fizeliny), tego do wielkopowierzchniowego klejenia nie używam.
Asiula55
#2 Asiula55 2017-01-23 11:12
A ja mam pytanie na temat wkładu do dzinsu. Mam sporo cienkiego, ale dość sztywnego dzinsu i zamierzam sobie uszyć z niego kurtkę ramoneske (na jej wykroj notabene się już nie mogę doczekać) i nurtuje mnie jaki wkład wybrać. Kiedyś były na gendo wkłady chyba dziane bielastyczne, takie grubsze, polecane do zakietow i zastanawiam się czy one się do tego dzinsu nadają. W hurtowni w której się zaopatruje jest masa wkładów, wloknin i flizelin, jednak ekspedienci nie bardzo się znają i nie umieją doradzić, a sama też jestem w tej kwestii zielona (no dobra, bladozielona, bo ten do wełny i ten cienki cielisty bielastyczny umiem dobrać :P
Niteczka82
#1 Niteczka82 2017-01-23 10:59
Przyszywałam już takie zapięcia. Problem miałam z dobraniem mocnej nici i pod kolor oraz przy samym przyszywaniu trzeba się igłą namęczyć, ale i tak je lubię.