Miałam taki zamiar, aby poczęstować Was puzzlami z poniższego zdjęcia. Takimi składającymi się z kilkuset kawałków. Ale niestety przypomniałam sobie, że nasz Admin musi zawsze takie puzzle rozwiązać. A że teraz zajmuje się nowymi opcjami na stronie, nie mogę mu przeszkadzać. Dlatego brak takich puzzli to walentynkowy prezent dla Admina, nie będzie się musiał zmagać godzinami z serduszkami.

Naszą wspólną ulubioną zabawą jest zgadywanka. To jest banalnie proste, trzeba po prostu zgadnąć, co znajduje się na tym zdjęciu za moim oknem. Jest zima, więc okno jest skute lodem. Każdego dnia będę go nieco dla Was roztapiała. Aż ktoś zgadnie co tam widać. A jak zgadnie, będzie mógł sobie wybrać dowolne dwa szablony do pobrania i uszyć piękną nową rzecz na walentynki lub całkiem inną okazję. Aby było sprawiedliwie, wybierzemy z Adminem dwie osoby, które były najdalej, najdziwniej lub naprawdę niezbyt blisko. One również otrzymają od nas nagrodę, każda z nich wybierze sobie jeden szablon do pobrania.

No to moi drodzy, co tam widać? Kto już wie?

Widać, nie widać? Oto jest pytanie!

Teraz to już moża zidentyfikować brzuszki.

Brzuszki brzuszkami, tu już pyszczki się wyłaniają.

Zgadłyście, więc nie będę Was dłużej zadręczać. Szczególnie, że czas jest teraz potrzebny na krawieckie puzzle. A gdzie są puzzle? Wystarczy kliknąć na poniższy obrazek.

Pierwsza odgadła Lilka: "Różowa pantera i zielona żaba kermit wiszące na linie". Dla Lilki nagroda główna.

Admin wybrał tą otą odpowiedź Agi: "Takie podłużne balony, ułożone w widoczne kształty." Stwierdził, że pomyliła tylko materiał z balonami, a miała rację, że ułożone są w widoczne kształty. No nie mogłam zaprzeczyć, że co racja to racja. Nagroda numer dwa dla Agi.

Trzecie miejsce i podium dla Basik6 za szukanie logiki w irracjonalnej krótkiej opowieści: "Czerwony kot skacze na zielonego kaktusa...tylko po co????"

Nagrody zostaną automatycznie dodane do Waszych kont do końca dzisiejszego dnia :-) Zapraszamy od jutra przez miesiąc do ich odebrania w odpowiednich artykułach.