- Kategoria: Diabeł tkwi w szczegółach
- Opublikowano: 21 wrzesień 2017
Jeszcze nie skończyło nam się lato, a firma Pantone przygotowała trendy na kolejne. Oczywiście trendy obejmujące kolory, które będą nas dopadać z każdej półki sklepowej niemal każdego sklepu z odzieżą. Taka moda jest dość zabawna. Ktoś nam ustala, co mamy nosić, a my lubimy akurat te kolory. Nie do końca się z tym zgadzam, że tak być musi. Ale uważam, że warto wiedzieć, co w trawie piszczy. Dlatego warto zerknąć na to, jakie kolory przygotowali dla nas kolorowi eksperci.
Pantone tym razem również postanowiło nieco zmodyfikować swoją propozycję. Na ciepły sezon 2018 roku proponują nam dwie palety barw. Pierwsza, tradycyjnie kolorowa i odważna. Druga, która jest nowością, paleta barw klasycznych. Ta druga obejmuje kolory, które mogą stanowić bazę naszej szafy. Spokojnie będziemy mogli szyć wszelkiego rodzaju klasyki, które nigdy nie wyjdą z mody. Bardzo piękne, ale też bardzo uniwersalne kolory. I właśnie od jednego z nich rozpoczęłam w ubiegłym tygodniu całą serię artykułów o kolorach. O tych, które będą modne dopiero za rok, ale my możemy się już do nich zacząć powoli przygotowywać. Na początek zapoznaliśmy się z szarym a teraz czas na piękny głęboki niebieski kolori.
Sailor blue, gdyż tak brzmi jego angielskojęzyczna nazwa, to piękny ciemny niebieski kolor. Inspirowany, jak sama nazwa wskazuje, żeglarzem i morskimi akcentami. Nie powinno to być dla nas zaskoczeniem. Letnie motywy to najczęściej morze lub kwiaty. Tak tak, pojawiają się inne, ale te wracają jak bumerang i pewnie nigdy nie wyjdą z mody. Powinniśmy być więc przygotowani, że modny będzie niebieski. Pytanie brzmi tylko, który odcień. Teraz już wiemy. Wystarczy spojrzeć powyżej.
Kolor niebieski powinien wpadać w odcienie mundurów noszonych przez marynarkę wojenną, zapewno tą pochodzącą z US. Nie bardzo jestem przekonana, że specjaliści Pantone sugerowaliby się barwami wojska z naszego pięknego kraju. Spójrzcie na te mundury. Są po prostu granatowe. Wyglądają nieco jak ubrania robocze widoczne na naszych budowach. Nie mam tu niczego złego na myśli, po prostu kolor wcale taki egzotyczny nie jest. Klasyka. Warto taką klasykę mieć w szafie. Trzeba jednak dość ostrożnie wybierać fasony, aby nie uszyć sobie wdzianka roboczego zamiast eleganckiego żakietu czy spodnium.
A jakie jest Twoje zdanie na temat tego niebieskiego koloru. Pokochasz go za rok czy może znacznie wcześniej. Czy zimą również będzie pasował do naszego ubioru? Jest bardzo stonowany i spokojny, dlatego sukienka czy żakiet w takim kolorze może nam się przydać wcześniej. Jesienią tego roku? A może na przełomie 2017 i 2018 również sprawdzi się dobrze?
Muszę przyznać, że mężczyznom jest w tym kolorze naprawdę dobrze. Granatowe garnitury podobają mi się szalenie. Nie są tak formalne jak te w kolorze czarnym. Wyglądają bardzo męsko i dostojnie. Kobiety również dobrze wyglądają w tym kolorze, ale mężczyźni po prostu są do niego stworzeni. Może to ta sugestia marynarska, a może po prostu moje poczucie estetyki.
Granat nie jest moim osobistym kolorem. Bardzo go lubię. Jakiś czas temu miałam ogromną ilość granatowych rzeczy. Została mi z nich parka. Bardzo ją lubię. Jest bardzo charakterystyczna. Gdybym uszyła ją w zupełnie innym kolorze, straciłaby swój urok. W tej granatowej parce, zwykłej koszulce i dżinsach czuję się jak kobieta pracująca. Ma taki pracowity urok. Drugim niebieskim elementem mojej garderoby jest naszyjnik, który dostałam kiedyś w prezencie od bardzo zdolnej dziewczyny. Uwielbiam go nosić. Ja jestem więc przygotowana na następny rok, a Wy?
Komentarze
Właśnie nie miał powalać, założenie tej krótkiej palety barw to stonowane kolory. Uniwersalne. Czyli takie, do których musimy coś dobrać. Mają być raczej tłem. Wiążą się pewnie z modą na stroje typowo "biurowe". To ogromna część trendów na nadchodzące sezony. Mamy wyglądać jakbyśmy szły do pracy w korporacji. Widać jak i fasony takie to i kolory musiały się z nimi zgrać. Mnie zastanawiało, czy ta moda to wymysł jakichś mądrych głów czy po prostu odzwierciedlenie potrzeb rynku, gdzie największa część gotówki leży w rękach pracujących osób potrzebujących stroju biurowego. Coraz częściej pracujemy po kilkanaście godzin dziennie, i nasze życie sprowadza się do siedzenia za biurkiem.
Z moich obserwacji wynika,że kobieta w tym sezonie tylko wówczas jest modna,jeżeli napadła na szafę ojca i wyciągnęła z niej wszystko co trochę stare.Palta z przedwojennych tweedów,bez talii z ramionami w łokciach.Gdyby zdarzył się jakiś obdarty element tym lepiej i modniej,talię w takim palcie można zaznaczyć wiązaniem w efekcie czego uzyskujemy wygląd snopka.Brat zaś tej kobiety dobrze jak ukradnie czasem coś z jej szafy,może różowy sweterek? I być może w przypadku młodych zgrabnych ale koniecznie wysokich może to stanowić element zabawy modą to reszta kobiet musiałaby zapomnieć o lustrze
Powyższy odcień ciemnego niebieskiego nie powala,raczej to jakiś lotniczy,być może za sprawą żywych dodatków wiele by zyskał.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.