Centymetr krawiecki. Miara krawiecka. Nie ważne jak ją nazwiemy, każda krawcowa powinna ją mieć. Gdy szyjemy dla dorosłych, jest raczej oczywiste, że musimy zmierzyć modelkę czy modela. Jakoś tak intuicyjnie wiemy, że obwody są ważne. To dobrze, prawidłowe i dokładne zmierzenie sylwetki jest bardzo istotne. Ale gdy czytam o szyciu dla dzieci, to coraz częściej widzę, że przyzwyczajenie do rozmiarówki sklepowej bierze górę. Szyjąc na małego człowieka coś przysłania zdrowy rozsądek i tak oczywistą wiedzę, że dzieciaki też mogą być chude i grube. Wybranie rozmiaru sprowadza się do wzrostu. A potem jest lament, że dziecko o wzroście 110 nie mieści się w bomberkę, chociaż wybrany został szablon w rozmiarze 122. A to przecież dwa rozmiary. Tylko jakie to ma znaczenie, jeśli standard jest na szczypiorki a dziecko jest małym słodkim pulpecikiem. No jakie? No żadne, tylko dlaczego ciągle się ktoś na to nabiera?

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Wystarczy zerknąć na jeden z ostatnich szablonów dziecięcych, który pojawił się na papavero.pl. Bluza. Poniżej w wersji sweterka, ale w artykule z Fotogeniczną Amelką. Model 0760 znajdują się również dwie bardziej tradycyjne bluzy. Tam jest aż 84 rozmiarów. Każdy z 12 wzrostów daje do wyboru 7 różnych rozmiarów według obwodów. Od XXS do XXL. Czyli od chudziutkich szczypiorków do okrąglutkich pączusiów. Ta spora rozmiarówka ma uświadomić, jak ważna jest nie tylko długość odzieży dziecięcej, ale również jej szerokość.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Jeśli ważny jest obwód klatki, talii czy bioder, to niby dlaczego nie mielibyśmy się nimi przejmować przed wycięciem elementów z materiału? Niech mi ktoś odpowie na pytanie, ale tak logicznie, co stoi na przeszkodzie zmierzenia szablonu. Przecież to jest trywialnie proste. Bierzemy centymetr krawiecki i mierzymy. Poniżej połowa przodu ma szerokość 17 cm. Połowa tyłu 18 cm. Razem mają 35 cm. To połowa odzieży, dlatego mnożę razy 2 i otrzymuję obwód bluzy 70cm. I już przed skrojeniem wiem, że bluza będzie miała 70 cm obwodu. Czy to dużo czy mało? OK, mogę nie wiedzieć. Jak nie wiem, biegnę z centymetrem do szafy dziecka, wyciągam jakąkolwiek dobrą bluzę i mierzę jej obwód. I zastanawiam się teraz, na podstawie tych informacji, czy dziecko zmieści się w nową bluzę, czy nie będzie za szeroka. Proste? Nawet nie będę czekała na odpowiedź, udzielę jej sobie sama. To proste. A teraz pytanie na które pragnę otrzymać odpowiedź. Dlaczego nie mierzysz szablonu? Dlaczego nie zerkasz na obwód rękawa zanim go skroisz. Dlaczego?

Kliknij aby powiększyć

Szycie modeli próbnych to bardzo dobry pomysł. Pozwala sprawdzić, czy dana rzecz będzie miała dobry rozmiar. Ja bardzo często przeszywam próbne modele. Mogę obejrzeć jak układa się kołnierz, jakie proporcje mają ozdoby, jak obszerny jest model. Możesz powiedzieć, że to jest praca nad samym szablonem, który wrzucany na stronę sprawdzony być musi. Masz rację. Ale szyjąc z zupełnie innego materiału możesz uzyskać inny stopień dopasowanie. Nie wierzysz? To przeczytaj artykuł o tytule Materiał zmienia rozmiar odzieży! I nie wierz nikomu, mierz trzy razy, sprawdzaj czy wszystko się zgadza. A dopiero potem tnij materiał. Tak będzie naprawdę bezpieczniej.

Kliknij aby powiększyć

Wycinanie elementów z materiału jest bardzo ważne. Raz skrojone bardzo często nie dadzą się poprawić. Zawsze można je pomniejszyć, ale w drugą stronę jest to jednak niemożliwe. Jeśli nie zastosujesz się do powyższej reguły, aby mierzyć trzy razy a ciąć raz to nie stanie się nic strasznego. Nic strasznego dla mnie, dla Ciebie może przynieść pewne konsekwencje. Jeśli więc nie chcesz trzy razy mierzyć a raz ciąć, może się zdarzyć, że po prostu ciąć będziesz więcej niż raz. Ucierpi na tym jedynie Twój budżet i piekne materiały. A przecież ich najbardziej szkoda, prawda?

Komentarze

Frania
#17 Frania 2017-09-27 21:42
Cytuję Aga:
Cytuję Frania:
Cytuję sznurek:
Cytuję Aga:
Kojarzę coś, że w Burdzie pisali, żeby nie mierzyć wykrojów.

Też to pamiętam :)
Też czytałam takie zdanie. I zawsze byłam ciekawa dlaczego mam "nie mierzyć wykrojów"? Ktoś potrafi to wyjaśnić?

Tłumaczyli tam coś w stylu, że odzież ma dodatki, więc nie mierzyć, żeby się nie sugerować. Dobierać rozmiar wg tabeli kazali. Wzięłam pierwszą Burdę z brzegu, ale nie widzę tego tekstu. Może przestali. Z netu też kojarzę poradę, żeby nie mierzyć. https://ekrawiectwo.net/board/thread/42567/uszytki-agim/?page=28

@Aga bardzo dziękuję za wyjaśnienie :)
papavero
#16 papavero 2017-09-27 10:35
Cytuję Hypnosa:
Zanim wykroisz zmierz ale to nie wszystko,bo zanim wykroisz popatrz na układ włosków na tkaninie albo wzorków.Na początku mojego krawiectwa zmierzyłam się perfekcyjnie a następnie skroiłam spódnicę z aksamitu jak popadnie tak aby zaoszczędzić :-*

Ja tak uszyłam pierwsze bordowe spodnie ze sztruksu. Moje zdziwienie było ogromne. :-)
Hypnosa
#15 Hypnosa 2017-09-27 10:33
Zanim wykroisz zmierz ale to nie wszystko,bo zanim wykroisz popatrz na układ włosków na tkaninie albo wzorków.Na początku mojego krawiectwa zmierzyłam się perfekcyjnie a następnie skroiłam spódnicę z aksamitu jak popadnie tak aby zaoszczędzić :-*
Aleksandra
#14 Aleksandra 2017-09-27 10:02
W Burdzie chodziło żeby nie porównywać swoich wymiarów z wykrojem, tyko z podanymi wymiarami modelki w tabelce.
papavero
#13 papavero 2017-09-27 09:24
Cytuję rajek:
Cytuję Agula:
Cytuję Aga:
Kojarzę coś, że w Burdzie pisali, żeby nie mierzyć wykrojów.

Pisali, też pamiętam, tyle, że ja to zawsze miałam w głębokim zanadrzu.

Zawsze mierzyłam wszystkie gotowe wykroje, nawet swoje sprawdzam jak już leżą na materiale - dla pewności.

O widzisz @rajek Też mam taki nawyk. Ja mierzę przed drukowaniem obwody. I chociaż na stronę robię z powtarzalnych siatek, i powinno być dobrze, to sobie mierzę i sprawdzam, czy luz jest na pewno taki, jak założyłam. Czy gdzieś coś przypadkiem się nie rozjechało.
papavero
#12 papavero 2017-09-27 09:21
Nie wiem dlaczego tak było napisane w burdzie. Mogli mieć coś szczególnego na myśli. Może osoby początkujące, które mogłyby się zasugerować, że obwód jakiejś odzieży jest za szeroki... bo czasem na początku trudno nam zrozumieć, co to luz. Albo trudno nam zrozumieć, na początku, że inny luz potrzebny jest w dopasowanej sukience a inny w bluzie. Musiałabym to zobaczyć, aby się do tego odnieść.

Ja uważam, że podstawowy błąd to brak pomiarów. Tyczy się to zarówno sylwetki jak i szablonu. Uważam, że trzeba włączyć myślenie przy szyciu ;-) Też szyłam sobie kiedyś z burdy. Było to lata temu, ale doskonale pamiętam, że czasem luzy były inne niż wygląd rzeczy na modelce. Na początku też szyłam na ślepo. Za pierwszym razem uszyłam sobie sukienkę, która była ze 2 rozmiary za duża. Odczytałam swoje wymiary w tabeli i uszyłam jak kazano. Dziś wiem, dlaczego tak wyszło. Wtedy wybrałam mniejszy rozmiar i trzymałam się go kurczowo. I czasem wychodziły mi rzeczy dopasowane zupełnie inaczej, niż na modelce. Dlatego ja będę Was przekonywać do centymetra. I do zastanawiania się, co się stanie jak wezmę taki lub taki rozmiar. Albo co się stanie jak wybiorę inną dzianinę jak np. tutaj https://papavero.pl/article?id=2109
rajek
#11 rajek 2017-09-27 09:20
Cytuję Agula:
Cytuję Aga:
Kojarzę coś, że w Burdzie pisali, żeby nie mierzyć wykrojów.

Pisali, też pamiętam, tyle, że ja to zawsze miałam w głębokim zanadrzu.

Zawsze mierzyłam wszystkie gotowe wykroje, nawet swoje sprawdzam jak już leżą na materiale - dla pewności.
Agula
#10 Agula 2017-09-26 22:51
Cytuję Aga:
Kojarzę coś, że w Burdzie pisali, żeby nie mierzyć wykrojów.

Pisali, też pamiętam, tyle, że ja to zawsze miałam w głębokim zanadrzu.
Aga
#9 Aga 2017-09-26 21:11
Cytuję Frania:
Cytuję sznurek:
Cytuję Aga:
Kojarzę coś, że w Burdzie pisali, żeby nie mierzyć wykrojów.

Też to pamiętam :)
Też czytałam takie zdanie. I zawsze byłam ciekawa dlaczego mam "nie mierzyć wykrojów"? Ktoś potrafi to wyjaśnić?

Tłumaczyli tam coś w stylu, że odzież ma dodatki, więc nie mierzyć, żeby się nie sugerować. Dobierać rozmiar wg tabeli kazali. Wzięłam pierwszą Burdę z brzegu, ale nie widzę tego tekstu. Może przestali. Z netu też kojarzę poradę, żeby nie mierzyć. https://ekrawiectwo.net/board/thread/42567/uszytki-agim/?page=28
Frania
#8 Frania 2017-09-26 20:41
Cytuję sznurek:
Cytuję Aga:
Kojarzę coś, że w Burdzie pisali, żeby nie mierzyć wykrojów.

Też to pamiętam :)
Też czytałam takie zdanie. I zawsze byłam ciekawa dlaczego mam "nie mierzyć wykrojów"? Ktoś potrafi to wyjaśnić?