Justyna uszyła różową ramonę. Ale przy okazji tej bluzy, chciałabym Wam pokazać dwie nowe sukienki. Pamiętacie pierwsze projekty Justyny i za długie sukienki? Na szczęście Justynko znalazłaś dla siebie świetną dlugość. Bardzo mi się podoba. Nogi śliczne, trzeba je nieco pokazać.
Zmotoryzowana Salander. Model 0761 to bluza, z której jestem bardzo dumna. Te poprzekręcane rękawy wyszły nam wszystkim po prostu świetnie. Lubię takie konstrukcyjne dziwaki, które na żywo prezentują się wyśmienicie. A przypominam ją ze względu na świetną bluzę uszytą przez Ronę.
Kolejna bluza, to Bluza z falą. I jej kilka realizacji, które po prostu trzeba sobie przypomnieć. Żółta naprawdę kusi.
Frederuda z kieszenią. Kto jej jeszcze nie zna? Ta długa bluza z kapturem posiada naprawdę ciekawą kieszeń. I każdemu wychodzi pięknie. Spójrzcie na dwie świetne realizacje, które mi osobiście wpadły w oko już dawno.
Narzutka z kapturem, Model 0604.Prosta, szybko do uszycia. A zarazem bardzo wygodna. Wystarczy pięć krótkich momentów, aby posiadać swoją własną. Żółta, niebieska czy srebrna, którą wybieracie? Ja posiadam jeszcze swoją czarną, i przyznam szczerze, że nadal bardzo ją lubię.