Kożuszek...

Zacznę od zdjęcia, które spodobało mi się na tyle, aby rozpocząć od niego opowieść o jesiennych trendach. Tej jesieni będzie zimno. Jak każdej zresztą. Dlatego futerka będą na czasie. A raczej ciepłe kożuszki. Czy Wy macie już swój? Ja jeszcze nie. Jeszcze. Bo w momencie, gdy Wy to czytacie, mój kożuszek szyje się i przymierza. Powstaje powoli ale skutecznie. I będzie to kożuszek, który zapewnia bezpieczeństwo wszystkim zwierzętom świata. Bo to podróba matki natury, sztuczny jak mało co. Ale piękny jak ta poniższa hybryda.

Kliknij aby powiększyć

Teraz zerknijmy sobie na pierwszy z moich kożuszków. W chwili, gdy to piszę, nie wiem jeszcze, czy ten zostanie skrojony. Gdzieś mniej więcej do południa będą trwały prace przygotowawcze. Najpierw szablon, potem model próbny z czegoś zastępczego, potem poprawki. Dopiero po tym całym procesie zadecyduję, czy ten poniższy kożuszek będzie tym idealnym. Mam czas. Mam też grono krawieckich przyjaciół, którzy mogą mi powiedzieć, czy powinnam kroić ten. Tak tak, o Tobie mówię, koniecznie napisz w komentarzu, czy powinnam kroić ten czy któryś z kolejnych.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

A jeśli nie jasny kożuszek, to może baranek w cieplejszych kolorach. Nieco żółty z jednokolorowym zamszem z drugiej strony. Komu się podoba? Ten też będzie modny tej jesieni. Nieco szorstki w formie, ale bardzo ciepły.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Albo jeszcze cieplejszy milutki baranek z brązowym tłem z drugiej strony. Ciężko wybrać. Chociaż ten kusi do bycia kamizelką. Szczególnie, że mam go niewiele i na więcej się nie zapowiada.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

To bardzo ważny trend

Kto zna mnie dłużej ten wie, że nie ulegam trendom tak po prostu. Ale ten wyjątkowo mi się podoba. Nadchodząca jesień będzie pełna futer, kożuchów i wszelkich włochatych okryć wierzchnich. Nawet tych wściekle kolorowych. Projektanci prześcigają się w projektowaniu coraz piękniejszych kożuchów, kurtek z ozdobnymi kołnierzami i kamizelek. Dlatego warto sprawić sobie taki model. Będzie nam ciepło i będziemy modne. No bo kto zabroni krawcowej, prawda? A z resztek futerka zawsze możemy uszyć czapę jak się patrzy, kto chętny na taki model?

Kliknij aby powiększyć