- Kategoria: Lekcje konstrukcji odzieży
- Opublikowano: 23 październik 2017
To będzie bardzo specjalna lekcja konstrukcji. Pokażę Wam pracę nad nowym projektem. I to nie tylko takim konstrukcyjnym. Zdradzę pewien szczegół, o którym nie wiecie. Za jakiś czas będziecie go mogli znaleźć w internetach, więc osobiście Wam o tym opowiem.
Oto różowa Ramona. Znacie ją wszyscy. Dziś poznacie jedną z jej sióstr, która językiem polskim nie włada. Woli język angielski i przy takim pozostanie. I będzie to jedyny model, który opiszę w taki sposób. Pragnę Wam bowiem opowiedzieć o tym z przyjemnością moją i Waszą. Oto lekcja, która różową Ramonę zamieni w zupełnie inny model, model światowy.
Na początek pokażę, jak zmieniała się różowa Ramona. Potem pokażę, w co się zmieniła. Na koniec wyjaśnię, dlaczego. Proszę spójrz na poniższy obrazek. Jest to rękaw naszej Ramony, czyli modelu 0780. Narysowałam na nim kreskę. W tym miejscu planuję zrobić nacięcie, bardzo wysokie. Mam zamiar wszyć tutaj wielką falbankę. Zauważ, że nacięcie to zostało wykonane dokładnie pod nacinkiem na główce rękawa. Tym, który powinien spotkać się z ramieniem bluzy.
Teraz czas na niebieski kontur. Tutaj wyobrażam sobie moją falbanę. Mniej więcej tak będzie wyglądała. Oczywiście będzie pofalowana, ale znajdować się będzie w tym obszarze. Mniej więcej.
Ten szkic pozwoli mi wymodelować dokładnie to, czego potrzebuję. Przerysowuję tylko połowę falbany. Będzie ona symetryczna. Po co mam więc pracować nad całą, jeśli mogę popracować nad jej połówką.
Falbana nie ma być takim płaskim elementem. Ma mieć piękne fale. Rysuję sobie, tak po prostu, linie w których oczyma wyobraźni widzę załamania falbany.
Dla przejrzystości obrazka każdy z powstałych obszarów pomalowałam na śliczne wyraźne kolory.
Teraz moją roboczą falbanę rozkładam jak wachlarz. Linia, do której ją przyszyję, czyli pionowa po lewej, zostaje takiej samej długości. Powyginała się jedynie, ale nadal jest tej samej długości. A reszta "rozczapierzyła" się po swojemu. I mam taki oto wielki obrazek.
Oczywiście falbana powinna być wycięta w całości. Falbana to ozdoba. Mogę ją sobie przygotować po swojemu. Jak mi się podoba. No dobra, po wszyciu w rękaw mogłoby się okazać, że jednak mi się nie podoba, ale zapewniam, że tak nie było. od razu była piękna i wspaniała. A to dzięki temu, że wymodelowałam ją tak, jak to widoczne jest na rysunku po prawej stronie. Krzywik w dłoń i jedziemy, nowy kształt rysujemy taki, aby był po prostu piękny i gładki, bez niepotrzebnych czubów. Jak widać na obrazku, pozwoliłam sobie poszerzyć ją dołem. Na tym etapie mogę bowiem dokonać takich korekt, jak mi się tylko podoba.
Usuwam niepotrzebne pomocnicze rozczapierzone elementy i zostawiam pomalowany na szaro kształt mojej falbany.
Coś sobie wyginałam, coś modelowałam... sprawdzam czy linia falbany, którą mam przyszyć do pęknięcia, jest odpowiedniej długości. Jeśli nie, po prostu wydłużam ją na dole o brakującą wartość. I gotowe, falbanka jak marzenie gotowa do wszycia. Oczywiście warto dodać dodatki na szwy w miejscu, gdzie naprawdę są potrzebne. I można cieszyć się nią na rękawie Ramony.
A tak wygląda bluza, a raczej jej rękaw, w rzeczywistości. Oto siostra Ramony, która była tylko przejściowym tworem. Ta, która pojawi się w internecie, zostanie pozbawiona mankietów (tak tak, ta niebieska je posiada) oraz otrzyma jeszcze jedną koleżankę z nieco innymi detalami.
O tej bluzie z falbaną jeszcze Wam opowiem. Dziś zdradzę tylko małe szczegóły. Po pierwsze znacie papavero.pl... już niebawem nie dostaniecie się tutaj z domeny papavero.eu. Ta druga zostanie zarezerwowana na szablony angielskojęzyczne. Będzie to zupełnie osobny projekt. Nie trzeba się więc martwić, że coś się zmieni, wszystko pozostanie po staremu na naszej stronie. Powstanie druga, na którą od czasu do czasu Was zaproszę. Na niej okaże się również, dlaczego pewna Kasia tak mało udziela się tutaj. Ale o tym niebawem, więcej szczegółów nie zdradzę. Dziś zapraszam do konstrukcji falbany do różowej Ramony.
Komentarze
A czy osoby placace zza granicy nadal beda mogly korzystac z papavero.pl czy beda musialy przeniesc sie angielski sit ?
@Dorotkas a po co Ci dostęp. Masz Ramonę, masz taki prosty przepis na falbankę. To się nie może nie udać. Próbuj, ja pomogę jakby co
To będą osobne projekty. Subskrypcje nie będą obejmowały obu portali na raz. Jest to niezgodne z prawem unijnym i przepisami dotyczącymi zjawiska dyskryminacji cenowej. A angielskojęzyczne szablony nie będą dostępne od złotówki, więc niestety muszą to być zupełnie inne usługi. Chyba, że będziecie postulować o podniesienie cen do tych, które będą za angielskojęzyczne szablony, to wtedy tak.
Co do subskrypcji tutaj, na papavero.pl. Kiedyś już zapowiadałam, że jesienią się zmieni nieco organizacja cennika. Jesień jeszcze jest, i jeszcze mam na to chwilę. Na pewno zdążę. Ale tutaj też lepiej nie czekać Cennik zmieni się znacznie. Po roku widzę, z czego korzystacie a co jest mało popularne. A jak niemal niepotrzebne, to nie ma powodu, aby wisiało w cenniku. Rok temu nie wiedzieliśmy, z jakich opcji będziecie korzystać, teraz mamy wystarczającą ilość danych, aby przygotować ofertę lepiej.
Moi drodzy, na papavero.pl nie zmieni się nic pod względem ilości czy jakości szablonów. Dopóki istnieje chociaż jedna osoba z aktywną subskrypcją, to poziom będę się starała stale podwyższać. Nie chciałabym, aby ktoś się przestraszył, że coś jeszcze się dzieje. Po prostu dzieje się i mam ochotę się pochwalić i podzielić tym z Wami. Dlatego od czasu do czasu coś Wam pokażę. Raczej jako ciekawostkę niż straszaka czy namawianie do nowych usług, dlatego proszę tak to traktujcie. Wyhaczyłam sobie Katkosa do współpracy i chwalę się, bo jest to jedna z Was. I mam nadzieję, że nie ostatnia osoba, która coś razem ze mną działa w krawiectwie.
@papavero czy aby korzystać z modeli wersji anglojęzycznej trzeba będzie wykupić nowy abonament czy może to będzie wspólnie rozliczane?
Jeszcze nie czas na to, abym opowiadała Wam o wszystkim. Projekt powstaje. Mamy już kilkadziesiąt modeli. Pracujemy nad stroną. Ale od czasu do czasu zdradzę kolejne szczegóły. Kasię maltretuję już długo, dziewczyna daje ze mną jakoś radę. Więc jeśli jeszcze Wy ją po-maltretujecie trochę, to może pokaże Wam jakieś robocze zdjęcia swojej czerwonej pięknej bluzy z falbaną Ja na razie nie mogę więcej zdradzić
uuuu...i my tam bedziemy mogli wchodzić i pobierać te szablony?
Mówisz więcej szablonów?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.