Oto trend, którym po prostu musze się z Wami podzielić. Na początek kilka zdjęć... ale na deser coś specjalnego. Coś, przy czym kilkukrotnie przecierałam oczy i nadal nie wiem, co mam o tym sądzić. Zacznijmy jednak od samego trendu. W tym sezonie projektanci proponują nam istny kosmos. Nadrukowani kosmonauci za sprawą Karla, suknia Diora przypominająca gwieździste niebo i Isabel Marant z kosmiczną kurtką. Czyż to nie jest fajny pomysł? No może trochę tego dużo, ale zabawa modą jest fajna. Może i my uszyjemy sobie coś kosmicznego?
Kolejna porcja odzieży inspirowanej ciemnymi mocami kosmosu. Kto się pisze na kosmiczną bomberkę?
Srebrne stylizacje kojarzą mi się ze starymi filmami o kosmicznych podróżach. Osobiście nie ubrałabym takiego płaszcza, ale bluza z kosmosem, czemu nie?
Przejdźmy jednak do deseru. "Gucci z przyjemnością ogłasza przybycie z kosmosu nowej kampanii na jesień i zimę 2017/2018" - tak zaczyna się informacja prasowa włoskiego domu mody. I naprawdę jest kosmicznie. Ta zapowiedź przypomina mi wszystkie stare filmy o kosmosie. Włącznie z paradokumentami, w których ludzie opowiadali o porwaniach. No coś w tym jest, nie bardzo wiem co, ale coś na pewno. Albo to jest genialne albo tandetne. Sami oceńcie.
A na koniec niech każdy sam oceni, czy kolekcja rzeczywiście jest tak kosmiczna, jak powyższa zapowiedź.