Zdjęcie tytułowe wcale nie jest przypadkowe. Te wygibasy to oczywiście tak pozytywnie. Zazdroszczę i to bardzo takiego elastycznego ciała. Moje rozciąganie przed siłownią to dla mnie wyczyn stulecia... za każdym razem. A tu taka piękna poza. I na dodatek we własnoręcznie uszytym kombinezonie. Brawo
! Powinnaś być z siebie dumna jak paw.Kombinezon został wyczarowany z szablonu, który wcale nie posiadał rękawów. Góra w nim jest dość skąpa. Jak widać nie ma rzeczy niemożliwych, gdy pragniemy czegoś bardzo.
Habre po raz kolejny mnie zaskakuje pięknymi rzeczami. Pokazywałam już płaszcze, teraz czas na koty. Oba cudne. Aż mam ochotę na własnego. Czy Wy również?
Szycie007 i piękny, zapinany na guzik, płaszcz z kapturem. To jeden z tych modeli, który osobiście uszyję sobie jeszcze nie raz. Lubię go, chociaż ten mój rudy stracił już nieco swojego uroku. Noszę go bardzo często i nieco szybko się zużywa. Dlatego na pewno w wolnej chwili sprawię sobie jeszcze jeden.
Kamma uszyła, dawno temu, czerwoną sukienkę. Opowiadałam już o niej. Wystarczy kliknąć na jej zdjęcie, aby poczytać tamten artykuł. Dziś Kamma pocięła kratki i uszyła piękną bluzę. Co mają wspólnego obie rzeczy? Powstały na bazie jednego szablonu, którego zdjęcie widzicie na końcu. Biała bluzka dla podlotków. Model 0388 to baza obu pięknych rzeczy uszytych przez Kammę.
A na koniec zdjęcie Joanny205. Sukienka uszyta na próbę. I właśnie z tego powodu je tutaj pokazuję. To wspaniałe, że część z Was docenia takie próby. Uszyte na próbę, do przymiarki i sprawdzenia, czy wszystko pasuje na sylwetkę modelki. Po takiej próbie można nanieść poprawki wynikające z budowy ciała modelki a następnie spokojnie kroić drogą tkaninę. Nie bójcie się takich prób, one naprawdę dużo pomagają.