Uwielbiam poniedziałki w pracy. Ale to dzięki temu, że poniedziałkowy poranek rozpoczynam od dwóch fajnych przeglądów. Na początek przeglądam wszystkie Wasze prace dodane w ostatnim tygodniu do galerii. Siadam, i zamiast pracować, delektuję się tymi obrazkami. Wybieram kilka, którymi dzielę się w poniedziałkowym artykule. A po tym artykule przechodzę do wyników weekendowego konkursu. To też czysta przyjemność. A jeśli ktoś nie ma aż tak przyjemnego początku tygodnia, to ja z przyjemnością umilę go poniższymi obrazkami. Na pierwszy ogień idzie Sasula ze słodkimi ciuszkami. Ten króliczek to takie wielkanocny już chyba. A kotek, (czy tylko ja tam widzę kotka na zmianę z króliczkiem na sukience?) jest jeszcze słodszy niż królik. Oba wymagają tutaj przedstawienia, takie są słodkie. Tak słodkie, że aż nie posłodziłam dziś kawy.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

O proszę Pani, Pani to się postarała ;-) Bluza dla męża spawacza, z trudnopalnymi wstawkami. Taka żona jak Timcia to po prostu skarb. Mam nadzieję, że mąż to docenia. A ostatnia bluza podoba mi się przez to, że buduje ogromną iluzję optyczną. I chociaż wiem, że kieszeń jest naszyta, to moje oczy widzą tam naszyte czarne wstawki po bokach. Nawet jak myślę, że przecież to inaczej, przecież o kieszeń jest naszyta, to moje oczy i tak przekazują to odwrotnie i na chwilę się zawieszam. Takie cuda :-)

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Magda_ada uszyła sprytną kamizelkę. Taką, która posiada dopinaną część do osłonięcia maluszka. Widzę takie bluzy coraz częściej i mam ochotę taką dla Was przygotować. Może za jakiś czas się uda. A może ktoś namówi Magdę do wrzucenia tego zdjęcia z miśkiem do HOT18? Co Wy na to?

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

A na koniec Lolo i jej świąteczna skarpeta na kilkadziesiąt kilogramów cukierków. Jeśli też macie ochotę na taką w rozmiarze L. Albo w rozmiarach mniejszych, M lub S, wystarczy kliknąć na schemat po prawej, aby druknąć gwiazdorską skarpetę.

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Kto spędza wieczory przy maszynie a kto na spacerach po śniegu? Czy u Was też już panuje zima?

Komentarze

Aga
#10 Aga 2017-12-18 21:23
U mnie zero śniegu, szronu i szycia. Lodówkę umyłam. Też biała.
timcia
#9 timcia 2017-12-18 18:39
u mnie za oknem pogoda taka jak u malborczanki bo to tylko 20 km różnicy więc pięknie ale zimno. Mi do uszycia została tylko sukienka na sylwestra, długa spódnica dla przyjaciółki, podusia sowa i szydełkowa czapka i chusta dla bratanicy oczywiście pod choinkę :lol:
sasula
#8 sasula 2017-12-18 17:53
Dziękuję za TAKIE wyróżnienie :3 Cieszę się, że i moje prace się podobają :lol:
gojami
#7 gojami 2017-12-18 15:22
U mnie drzewa zupełnie takie same !
KamilaKasz
#6 KamilaKasz 2017-12-18 14:15
https://lh3.googleusercontent.com/hBY5o-FOIaUOWC8tXlBFYaK6TUEnByn3IjWXGvuRHGySWHXjA_-5_aFUrsGuCWC1FHKUzn65wWs8veLYrNfdi0SVkAOJ0TiUojMFjKS1d3lTzdOA3qq8irHq6K0h33WbmpcQbsz0TdqDvHs1LcVv4GoKJHVeXydBRDUGlBfbPmngSA_oeRyexXEotPHXWKBOV8w0IUiLlLPNDMKSvSvMubnqDxBznUWfeHDzbI2DJPfkIanvMG6GhPPzatZx1qGa5Baq8LEdNoaACGkuZHNoF4pYzbUab4-9gTNjDsI6DNLpJFbh2ZLZDYZ10LqNPX5vx9NFyji1SFPEnITgdOHEcxhlpYt0lIChU_nchfHW7_b6khWkvGYCsPpHoFsGX8JXMH60rQtnvkfF60n8zhftK9NG69ifz6l8RSJGL3VgiThnkp8acslh5jRWAUAWYRzXGhnq6nsHKile3vMw3AF4J1gJ2ns6uhjyhVtD8dVwpat4Wp3NMsOb-nFL_DRgMWO9jubjSSdPdg_3LmmYisXIw3DyGHyxuOb8dvihGgH7kueL03E93vnTPXJev2nIEdK-Et5xM2lqzQa48K83RKnpfxvQmMTSuZlBtsoyHbC-bQ=w659-h876-no
KamilaKasz
#5 KamilaKasz 2017-12-18 14:13
camilleee-1986@wp.pl
#4 camilleee-1986@wp.pl 2017-12-18 13:54
Śpiesze z uszyciem sukieneczki dla bratanicy w rozmiarze 80 :) oczywiście będzie to kreacja pod choinkę. Szycia dużo nie ma ale jak to w ubraniach dla dzieci problem kołnierza - żeby nie był za luźny pod szyja a przeszedł przez głowę. Tak spędziłam ostatnie 2 wieczory.


Śnieg był ale po dotknięciu ziemi zniknął. W lubuskim temperatura 0'C.
Dorotkas
#3 Dorotkas 2017-12-18 10:04
Zgadzamsie z Toba Malboraczka,a ja mam troche szronu i takie zimoew ostre powietrze,ladnie ale śniegu nie widać,a ja konczylam Stalowa :lol:
topola
#2 topola 2017-12-18 09:52
U mnie trochę popruszyło, ale nie jest biało. Wieczorem to już nie warto wychodzić na spacer, bo smog :cry: a w dzień to praca :sad: . ale idą Święta :roll:
malboraczka
#1 malboraczka 2017-12-18 09:49
U mnie dziś za oknem biało od szronu na drzewach i trawie :D Pięknie po prostu :lol: Szkoda, że nie ma śniegu :cry: Jak w święta go nie ma to tracą one dla mnie 50% uroku :sad: Wczoraj późnym popołudniem i wieczorkiem skończyłam spodnie "Drelich na szaro" dla córki i prawie uszyłam bluzkę "Carmen 90" :lol: Zostały mi tylko rękawy do wszycia :D Czyli niedziela upłynęła mi bardzo miło :lol: Nie jestem fanką szaleńczych jazd na miotle i ścierce przed każdymi świętami ;-) Uważam to za niepotrzebne obciążenie. Święta mają mnie cieszyć a nie być przykrym obowiązkiem :lol: :P