Oto przykładowy model, który posiada taki kołnierzyk. Możecie wykorzystać go do ćwiczeń samodzielnych bądź uszyć przy okazji sukieneczkę dla siebie.

Dobra, dobra. Tak naprawdę, to dziś najprostsza z możliwych lekcji stopniowania a do tego dotycząca aż dwóch elementów. Takie dwa w jednym. A jakby komuś było mało, to odsyłam do ostatniego artykułu z tej serii. Tam naprawdę było dużo. Może nie strasznie trudno, ale dużo obrazków do prześledzenia.

Prosty przepis - krótka piłka. Wszystko o wektorach już wiecie, więc nie będę tłumaczyć ponownie. A jak ktoś nadal ich nie rozumie, polecam poczytać wszystkie artykuły z tej serii poczynając od najstarszych.

Przyjemnie prawda? Jeden obrazek i już wszystko potraficie! A czym dalej w las tym będzie łatwiej. Nawet skomplikowane modele nas nie pokonają.

A teraz czas na aktualizację artykułu po latach. Historia o kołnierzyku i stójce, a dokładniej o ich stopniowaniu, została opowiedziana 6 lat temu. Dziś wracamy do niej bogatsi o całą masę doświadczeń. I mowa tutaj o doświadczeniach nas wszystkich. Stopniowanie nie jest takie straszne. Faktem jest, że przy przygotowaniu 420 rozmiarów zabawy jest na ładnych parę godzin. Ale same zasady są dość proste. Te przedstawione na stronie pochodzą z bardzo mądrych opracowań polskich. Jednak na nie również należy patrzeć z rozsądkiem w oczach. Dlatego poniżej widoczny jest obrazek innej stójki. I oczywiście kołnierzyka. I na ich przykładzie obejrzymy nieco inne podejście do stopniowania. A jeśli ktoś zapragnie obejrzeć cały szablon koszuli, to znajdzie go w artykule Dwie koszule. Model 0697

Kliknij aby powiększyć Kliknij aby powiększyć

Przejdźmy od razu do tego, jak został zestopniowany kołnierzyk, czyli pierwszy element formy na poniższym obrazku. Został wydłużony po prawej stronie. Gdyby go porównać z przepisem powyżej, to nie stało się nic nadzwyczajnego. Jedyna lekko niepokojąca rzecz to zmiana położenia nacinka. Do niego zaraz wrócimy. Ale gdy spojrzymy na stójkę, to widzimy oprócz wydłużenia przesunięcie w pionie. Czyż to nie jest coś zupełnie innego? Tym razem spróbujemy wydedukować, skąd wzięło się to przesunięcie w pionie. Dlaczego stójka nie została tylko wydłużona i jakie są tego konsekwencje.

Kliknij aby powiększyć

Patrząc na rysunek powyżej trudno odgadnąć, skąd wzięły się te na pierwszy rzut oka dziwne zmiany. Dlatego, na poniższym obrazku, poszczególne rozmiary zostały tylko inaczej poukładane. I to jest miejsce, które przez chwilę pozostanie zagadką. Zagadką do rozwiązania w komentarzach. A pytania są zasadniczo dwa. Skąd wynika to nieco inne stopniowanie i dlaczego nacinek na powyższym obrazku nie jest w jednym miejscu, tak jak na obrazku z początku artykułu?

Kliknij aby powiększyć