- Kategoria: Diabeł tkwi w szczegółach
- Opublikowano: 07 maj 2015
Dziś o tym, jaka jestem natchniona, zainspirowana i uduchowiona. Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka. Ja Wam po prostu pokażę, co wpływa na modele pojawiające się na papavero.pl.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dziś pokażę Wam jedynie zbiór inspiracji, który ostatnio mnie prześladuje. Na efekty współpracy moich rąk z tymi inspiracjami trzeba będzie poczekać. Niezbyt długo, już jutro pierwsza a na początku następnego tygodnia druga realizacja związana z poniższymi obrazkami. Zakochałam się w nich, mam ich więcej i nie zawaham się ich użyć do kolejnych prac. No to zaczynamy. Na pierwszym obrazku nie mogę oderwać wzroku od pelerynki wychodzącej z sukienki. Kombinuję i zastanawiam się, z czego uszyć żakiet lub wiosenny płaszczyk z takim rozwiązaniem.
Cięcia w dwóch żakietach, szczególnie w pierwszym od lewej, wołają o próbę rekonstrukcji. Chociaż nie tak dosłownie, w jakiejś bardziej współczesnej formie.
I znów pięknie przysłonięte ręce. Może kamizelka?
Raglany to nie współczesny wynalazek. Zdjęcia pochodzą z przedwojennych polskich czasopism, o których Wam jeszcze opowiem.
Ktoś z Was prosił kiedyś o kołnierz, który widoczny jest na środkowej modelce. Muszę przyznać, że od czasu do czasu też mam na niego ochotę.
Słodkie bluzeczki, kołnierzyki i plisy. Jeśli znacie mnie już doskonale dobrze, pewnie nie będzie dla Was zaskoczeniem, że podoba mi się symetria i charakterystyczne cięcie na ostatniej bluzce. Rogi są zapewne trudne do uszycia, ale na pewno warto się pomęczyć.
I znów rękawki wychodzące z cięcia biegnącego od ramienia do talii. Bluzka, żakiet czy płaszczyk? Jak sądzicie?
Śliniak z guzikami oraz cięcia w spódnicach pozwalają na eksperymenty z różnymi tkaninami, fakturami.
Piękna falbanka na pierwszej bluzce prezentowałaby się pięknie ze szlachetnego jedwabiu.
Tutaj nie powiem, co mi się podoba. Tutaj możecie spróbować przepowiedzieć przyszłość zgadując, jaki szablon znajdziecie w najbliższych dniach na papavero.pl. Inspiracje nie zawsze są oczywiste. Czasem podoba mi się detal, cięcie, rozwiązanie konstrukcyjne, czasem coś dosłownie całego. Ktoś spróbuje?
Na poniższym obrazku znajdziecie coś, co pojawi się już jutro. Co to będzie? Może zaszewka, może charakterystyczne rękawki lub dekolt. Nie powiem, ale jutro pokażę.
A teraz powzdycham sobie i ponarzekam. Dlaczego kobiety na naszych ulicach nie są tak piękne i zadbane? Nie mówię o wszystkich, ale o tłumie, który biegnie gdzieś niemal w piżamie. Dziewczyny, szczególnie te szyjące, proszę koniecznie zaplanować jakiś piękny nowy ciuszek dla siebie w tym tygodniu.
Plaża. Wyobrażacie sobie plażowiczów w żakietach i kapeluszach?
Okrągły duży kołnierz. Piękne półokrągłe cięcia z wpuszczonymi w nie kieszeniami.
Raglany z zaszewkami, guziki powlekane tkaniną, piękne tkaniny, cudowne sukienki.
Raglan i woda? Dlaczego nie. Chociaż jak już mowa o "nie", to różowa sukienka z tymi skrzydełkami z przodu ma ode mnie zdecydowanie "nie". A czy Wam coś się podoba? Na coś macie chętkę i ochotę?
Komentarze
Ja planuje już na przyszły tydzień W tym wyrobiłam normę.
Papavero też wzdycham. Wśród tego tłumu w piżamach okazuje się, że rzeczy szyte przeze mnie są piękne , eleganckie i szykowne.
Hot18
Bluzka lub sukienka woda plus raglan- fajna :)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.