- Kategoria: Diabeł tkwi w szczegółach
- Opublikowano: 31 grudzień 2015
Sylwester już, zabawa sylwestrowa tuż tuż. Dlatego dziś chciałabym Wam życzyć szalonych tańców w modnym kolorze. A jaki to kolor? Ależ oczywiście, że imprezowy. No to skąd ten Ford na głównym zdjęciu? Ależ oczywiście, że nie przypadkiem. Już tłumaczę co i jak.
Modny kolor na wiosnę i lato 2016 to właśnie "fiesta". Jedyna "fiesta", która przychodzi mi na myśl, to taka, którą można spotkać na drogach. Nigdy nie miałam samochodu tej marki, pojęcia nie mam czy są fajne czy nie, ale nie to jest dziś istotne. Firma Pantone twierdzi, że modna będzie właśnie wiosna w tym oto pięknym kolorze. Jak dla mnie modny będzie pomarańczowy, ale ja się na kolorach nie znam. Na pewno nie tak, jak firma Pantone.
Pomarańczowy kolor to ulubiona barwa admina. Lubi pomarańczowe wstawki w odzieży. Czasem uszczęśliwię go pomarańczowymi stębnówkami. Dziś postanowiłam go uszczęśliwić pomarańczową koszulką. I w taki oto sposób wydrukowałam ten oto szablon i będę szyć wersję pomarańczową z czarnymi dodatkami. A gdy tylko wystarczy czasu, uszyję mu też bokserki w pomarańczowo czarne paseczki. Będzie zadowolony z Sylwestrowych życzeń.
A teraz moja interpretacja tego koloru. Z pomarańczowym mi nie po drodze. Zresztą fiesta kojarzy mi się bardziej z autem w kolorze czerwonym. Stąd małe oszustwo i czerwona dzianina, którą zamienię w bluzkę dla siebie. Wykorzystam dziś do tego mój ulubiony fason z tego roku. Kobaltową bluzkę uszyję sobie w wersji fiesty wpadającej w czerwień, którą widzicie obok. A jak już o kobaltach mowa, to przygotowałam też sobie nowiutki szablon na następna kobaltową bluzkę. W końcu to krawieckie życzenia, więc sobie życzę dwóch nowych koszulek.
A Wam życzę świetnej zabawy dzisiejszej nocy. Nie wszyscy wychodzicie na bale i całonocne fiesty, znaczy się imprezy. Ale przecież nie wszyscy muszą, może ktoś tak jak i ja spędzi ten czas miło przy maszynie do szycia. I tego Wam życzę, aby nam się miło szyło przez cały następny rok.
Komentarze
Dwa sylwetsry z rzędu robiłam czapki na drutach, może dziś też mnie natchnie. Włóczka czeka.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.