Czym właściwie są kuloty? Słowo to pochodzi od francuskiego culottes. Zostało spolszczone i przyjęło się dość szybko za sprawą znawców mody i marketingu. Osobiście wolę nasze polskie spódnico-spodnie. Ale wyobrażacie sobie, że modowe niewolnice noszą spódnico-spodnie? To raczej niedopuszczalne aby coś takiego pojawiło się w ich szafach. Ale kuloty brzmią tak nowocześnie, ekstrawagancko i jakoś znacznie lepiej. No to się przyjęło. Niech tak będzie, postanowiłam, że zamiast robić szablon na spódnico-spodnie, zrobię Wam taki na kuloty. I nie byle jakie kuloty, bo różowe. Zanim jednak pokażę Wam moją wersję w całości, obejrzyjmy zupełnie inne kuloty. Na początek piękne granatowe noszone obecnie przez kobiety. Oraz rysunkowe kobiety w kulotach dołączone do starych form krawieckich. Jak widać kuloty to nie dzisiejszy wynalazek. Moda wróciła do nich ponownie.

Kuloty noszone są zarówno na ulicy, czerwonym dywanie jak i wieczornych imprezach. Takie spodnie udające spódnicę to fantastyczna część garderoby. Warto się do nich przekonać.

Kuloty można sobie sprawić z wełny, denimu lub dowolnie innej tkaniny. W zależności od tego, jaką wybierzemy, stworzymy zupełnie nową odsłonę spódnico-spodni. Moje, różowe, zostały uszyte z lnu. Zanim Wam je pokażę w całości, możecie obejrzeć ich skrawek na samej górze artykułu. I to nie wszystko, modelka ma na sobie nie tylko nowe kuloty, ale też nową bluzkę a w rękach nową torbę. Wszystko to pojawi się w najbliższym czasie na papavero.pl w dziale z szablonami do pobrania. Dlatego zachęcam do wybrania się na polowanie pomiędzy półkami z materiałami. Co Wy na to? Czasu jest niewiele, bo kuloty już jutro zagoszczą u nas.