Bilans tygodnia

alt alt

Co mi się spodobało:

Noritaka Tatehana w muzeum COMME des GARÇONS. Dzięki swoim butom bez obcasów i Lady Gadze, młody, bo 25-letni Japończyk Noritaka Tatehana jest znany na całym świecie. Ok.........buty bez obcasa tzw. heelless shoes to nie jest jakaś totalna nowość. Dużo wcześniej wpadli na ten oryginalny pomysł inni projektanci tacy jak Jacobs, Ricci itp. Nosiły je Victoria Beckham i Daphne Guinnes jednak dopiero dzieła Tatehany na nogach lady gagi zrobiły na mnie prawdziwe wrażenie. Możemy wybierać z pośród wielu modeli i kolorów od czarnych night makerów, które występują również w odcieniu beżowym i wyglądają tak pięknie w swym minimaliźmie i surowości że brak mi słów................do lady vase z 31 centymetrową platformą. Nowością jest model unicorn z metalowym rogiem na czubku, stworzony specjalnie z myślą o Born this way lady gagi. Te wszystkie cudeńka możemy oglądać w muzeum COMME des GARÇONS.

alt

Co mnie łączy z Noritaką oprócz tego że jesteśmy przyjaciółmi na facebooku? Otóż ja także traktuję obuwie jak rzeźbę i nie wyobrażam sobie projektowania adidasów:)

Co mi się nie spodobało:

Brak kreatywności pani Violi Lee (polka), która moim zdaniem skopiowała Noritakę , Ninę Ricci i Kermita Tesoro. Buty można było zobaczyć w teledysku Dody Bad girls. Nie chce mi się pisać co myślę o takim postępku...............jedno słowo........plagiat. Oto projekt autorstwa Viola Lee:

alt

Dla porównania Nina Ricci i Kermit Tesoro:

alt alt

Co mnie zachwyciło? RODARTE wiosna lato 2011/2012

Świetna kolekcja!!!! Połączenie nowatorskich i oryginalnych krojów i konstrukcji ze wspaniałymi nadrukami z motywem struktury drewna. Bardzo podoba mi się ten pomysł, pamiętam jeszcze buty Margieli które były pokryte skórą drukowaną właśnie w motyw drewna. Polacy nie gęsi swoje drzewa mają.........................ciekawe jak wyglądały by stroje zadrukowane w motyw pięknej omszonej kory brzozy............:) Wyobraźnia pracuje, a jeszcze wczoraj spoglądając na korę drzewa miałem taki pomysł, no ale widząc kolekcję rodarte myślę że powielanie tego motywu w najbliższym czasie byłoby mało oryginalne:

alt alt

A jak tam idzie projektowanie na mini konkurs? No chyba że nie chcecie wygrać t-shirtu...........:)

Papaverowa notka: Papaverowicze! Czekamy na Wasze prace w mini-konkursie! Do wygrania wspaniały T-shirt. Szczegóły tutaj.

Komentarze

#10 Aga 2011-04-12 21:36

Nie ma tekście żadnego porównania do faceta ani nie ma słowa "zwykły".
Papavero musiałoby napisać: Buty widziane oczami kogoś jak zwykły facet.
Nie widzę żadnego stereotypu.

#9 Herelin 2011-04-12 15:12

Ja jestem odporny na stereotypy i odporny na wpływy. Jestem jaki jestem, zmian nie przewiduję......ale na pewno nie można mnie nazwać zwykłym przedstawicielem płci męskiej.....

#8 chocololly91 2011-04-12 15:03

jakby co, to ja moge być sekundantką

w walce na płci

#7 papavero 2011-04-12 14:54

no to chciałeś stereotypów to masz

#6 Herelin 2011-04-12 14:49

Vingag.....Skąd wiesz? Nie możesz tego wiedzieć bo nie jesteś mną

#5 Herelin 2011-04-12 14:13

O nie!........................................

#4 vingag 2011-04-12 13:50

Herelin, dokładnie - ty jesteś zwykły facet, nawet każdy projektant to zwykły facet, a my - niezwykłe kobiety - w końcu każda jest niezwykła:)

#3 papavero 2011-04-12 13:09

Hubert, nie przesadzaj, facet to facet, żadnych stereotypów w tym zmieścić nie zamierzałam. A jak już się czepiać słówek, to dla mnie facet nie oznacza jakiegoś mośka... dla mnie facet ma głowę na karku, jest dobry w tym co robi i konsekwentnie dąży do celu... niezależnie od tego czy jest projektantem mody czy np. genialnym programistą jak papaverowy admin - nasz firmowy facet ;)

#2 Aga 2011-04-12 08:46

Gdybym to ja była ... projektantką mody (żart:), to stworzyłabym kolekcję ubrań właśnie naturalną, tzn. wzorami i fakturami byłyby liście, kora. Takie coś mam w głowie.
Np. tunika z zielonych liści, ułożonych w pionie.
Ale widzę, że ktoś moje myśli skopiował:)