Ciocia przygotowała szablon na ulubioną postać bajkową małego Filipa. No dobra, nie był to szablon ale wydrukowany stos kartek nadających się na szybkie przekształcenie we wzór na aplikacje z materiałów. Ale od ostatniego razu Filip wyrósł z bajek. I nawet nie chciał myśleć o tym, abyśmy szyli poduszkę z jednym z kilku przygotowanych motywów. Trudno, tak się czasem dzieje, że dzieci rosną. Nic na to nie poradzimy. Dziś podoba się dinozaur, jutro koleżanka z klasy. Czas biegnie nieubłaganie. Dlatego zanim dzieciaki wyrosną, zatrzymajmy nieco czasu w ich obrazkach.

Jestem pewna, że Wasze dzieciaki kochają bajki i na pewno pokażą nam, jak bardzo. Dlatego czekam na ich rysunki z ulubioną bajką. I ja sobie osobiście wybiorę jeden obrazek w poniedziałek z rana. Dla najzdolniejszego malucha mamy niespodziankę, którą wyślemy pocztą. A dla mamuni jedno pobranie do wykorzystania na papavero.pl.