Taki jeden szczególny wybrany dzień dla miłości ma swoje plusy i minusy. Opowiem Wam o moich osobistych przemyśleniach związanych z walentynkami i liczę na to, że podzielicie się ze mną swoimi. Zacznę od plusów tego święta, aby nie marudzić od samego początku. W ten jeden dzień wszyscy pamiętają o miłości i jej okazywaniu. Nie ważne czy ją komuś okazują, po prostu pamiętają. I to jest plus. Minus jest taki, że nie da się zapomnieć. Coraz bardziej nachalne reklamy, filmy w kinach, telewizji oraz wszelakie inne przypominacze o tym święcie stają się delikatną zmorą tych, którzy o tym święcie wcale pamiętać nie chcą. Osobiście uważam, że dzień zakochanych, dzień miłości drugiej osoby, powinien zaczynać się każdego ranka. Nie zawsze nam się to udaje, ale starać się powinniśmy każdego dnia. Ale jak już mamy święto, to ja zamierzam je wykorzystać w niecnych celach. Będę wymuszać coś, co jest mi potrzebne. Ale o tym za chwilę.

Kliknij aby powiększyć

Z okazji dnia zakochanych będę dziś wzorową panią domu. A dokładniej ugotuję coś pysznego. Jakby nie patrzeć sama też na tym skorzystam, ale przecież gotować będę specjalnie z tej miłosnej okazji dla kogoś, kogo kocham. A czy Wy planujecie jakiś walentynkowy posiłek? Kto z Was zarezerwował stolik w ulubionej restauracji pół roku temu i dziś ma to szczęście, że w szalonym tłumie zje coś dobrego?

Kliknij aby powiększyć

Dzień zakochanych to dla mnie dzień dobroci dla wszystkich, również dla mojego zwierzaka. Wyjdę z nim dziś na spacer na tyle wcześnie, aby zoologiczny był jeszcze otwarty. Na pewno się ucieszy, niezbyt często funduję  mu taki wypad do sklepu, w którym zapachy powodują psie szczęście już od wejścia. A dziś stanie się to na pewno. I przy okazji oczywiście na spacer zabierzemy ze sobą tego kogoś, dla kogo ugotuje się pyszny obiad powyżej.

Kliknij aby powiększyć

Ale przecież wiecie, że kobiety lubią sobie wykombinować wszystko tak, aby zrealizować ten jeden jedyny i słuszny plan. Wszystko po to, aby na walentynki dostać coś, o czym marzymy. A ja marzę o tym, co znajduje się na poniższym zdjęciu. O wielkiej sosnowej desce. I mam taki plan wyciągnąć dziś po nią admina do sklepu z ogromnymi deskami. Już byłam, oglądałam, wybrałam najpiękniejszą i trzeba się po nią wybrać  z męską ręką. O desce opowiem Wam w swoim czasie, zdradzę tylko tyle, że ta deska to będzie też prezent walentynkowy dla Was. Pomaluję ją tylko i będzie nam służyć do nowej serii fajnych krawieckich treści na papavero. I na razie zostawię Was z tą zagadką. No chyba, że ktoś zgadnie po co mi ta wielka deska to dostanie dodatkowy walentynkowy prezent, czyli jedno pobranie. Kto pierwszy lub kto bardziej w błędzie, zobaczymy jak potoczą się Wasze próby odgadnięcia tej zagadki.

Kliknij aby powiększyć

Czekam na rozwiązanie zagadki. I Wasze zwierzenia z okazji dzisiejszego święta. Powiedzcie jaki prezent w dniu dzisiejszym ucieszyłby Was najbardziej. Macie jakieś walentynkowe marzenia?

Komentarze

papavero
#17 papavero 2018-02-19 11:15
Osoba, która wygrywa konkurs, otrzyma w tajemnicy nagrodę i się tutaj nie przyzna. Bo zgadła, a ja Was jeszcze muszę potrzymać w niepewności. O! Bo ja od samego rana jestem zła, że te moje zagadki takie mało trudne są. Tym razem myślałam, że deska nic Wam nie powie, a tu masz Ci los, ktoś jednak zgadł. A ja Wam niebawem deskę pokażę. I przy okazji nowy moduł, nad którym admin pracował jakiś czas. Będziecie zaskoczeni nieco ale myślę też, że zadowoleni. Nic więcej nie powiem, na razie to taka malutka tajemnica ;-)

I żeby się ta osoba przypadkiem nie wygadała, bo zablokuje konto i osobiście wybiorę się wymierzyć karę cielesną na miejscu :P
papavero
#16 papavero 2018-02-19 10:44
Ja za chwilunię napiszę o wynikach konkursu. :-)
emi247
#15 emi247 2018-02-19 10:22
Ja obstawiam nowy kolorowy blat biureczka, przy którym będą powstawać nowe pomysły :-) Ewentualnie jakaś półeczka na akcesoria do szycia. W sumie to na akcesoria do szycia to każda krawcowa potrzebuje gigantycznego regału, tak samo na materiały a nie jednej małej półeczki :P Przecież w pięknym otoczeniu powstają najlepsze pomysły :3
My z Mężem spędziliśmy walentynki osobno, niestety miał wyjazd służbowy. U niego w firmie lubią robić wyjazdy służbowe w walentynki, nie pierwszy raz :cry: Ale za to teraz robimy sobie miesięczny seans z filmami romantycznymi, a co :P przyda mu się przerwa od sci-fi :D
papavero
#14 papavero 2018-02-16 08:28
Cytuję KamilaKasz:
i gdzie te niemowlaczki????????????????

Niemowlaczki są już od wczoraj, późno zawitały :-) Ale za to następne niemowlaczki nie będą już takie powolne bo je ujarzmiłam technicznie :P
KamilaKasz
#13 KamilaKasz 2018-02-15 19:55
i gdzie te niemowlaczki????????????????
tynkac
#12 tynkac 2018-02-14 21:00
A ja tam myślę,że posłuży ona za ściankę działową - tak by "naturalnie" zaszyć się/oddzielić w swej błogiej "świątyni" szyciowej. A woskowana- no bo cóż lepiej powstrzyma falę łez i wzruszeń. Ps. a moje plany na walentynki...się posypały ;)
Ewik125
#11 Ewik125 2018-02-14 19:18
No cóż a może zamiast ściany to właśnie przy niej będą demaskowane wszystkie nasze niedoskonałości i omawiane, by szyta przez nas odzież leżała na nas idealnie....
Na Walentynki zrobiłam sobie latte :-)
malboraczka
#10 malboraczka 2018-02-14 15:36
Cytuję papavero:
Cytuję malboraczka:
@papavero się Greya na oglądała w weekend i szykuje nam salę kar ;-) ;-) :P :P A tak poważnie to nie mam zielonego pojęcia co to będzie ;-)

Grey jest bardzo niebezpieczny, znam taką jedną co się naczytała a potem została samotną matką. Dlatego ja takich bzdur nie oglądam :P Ja tylko popularno naukowe, mądre i nudne rzeczy oglądam :P

O Disco Polo też wszyscy mówią ,że go nie słuchają a jak przyjdzie co do czego to znają wszystkie piosenki ;-) :P
papavero
#9 papavero 2018-02-14 15:13
Cytuję malboraczka:
@papavero się Greya na oglądała w weekend i szykuje nam salę kar ;-) ;-) :P :P A tak poważnie to nie mam zielonego pojęcia co to będzie ;-)

Grey jest bardzo niebezpieczny, znam taką jedną co się naczytała a potem została samotną matką. Dlatego ja takich bzdur nie oglądam :P Ja tylko popularno naukowe, mądre i nudne rzeczy oglądam :P
sasula
#8 sasula 2018-02-14 14:53
Cytuję papavero:

Będzie zakonserwowana woskiem :-)

Duża decha, do tego zakonserwowana woskiem, to mi się tylko z surfingiem kojarzy, ale pewnie się mylę :P