- Kategoria: Konkursy
- Opublikowano: 16 marzec 2018
Oto weekendowy konkurs, czy tęskniliście za nimi? No to od razu zabieramy się za jego rozwiązanie.
Tym razem jedno ważne pytanie. A wśród odpowiedzi w komentarzach wybierzemy jedną, najciekawszą. A pytanie brzmi, co wywołuje w Tobie ekstremalne uczucia podczas szycia. Czyli co doprowadza Cię do płaczu lub rozpaczy. Co Cię złości, wnerwia lub zadziwia. Co zaskoczyło Cię najbardziej podczas krawieckiej przygody. No właśnie, no co?
A teraz w komentarzach czekam na zwierzenia. Bo nie wierzę, aby ktoś z nas nie zagotował się ze złości chociaż raz, gdy nitka w bębenku skończyła się niespodziewanie w najgorszym możliwym momencie. A na dobry początek ja przyznam się do czegoś, co wnerwiało mnie na początku krawieckiej przygody. Gdy uczyłam się szyć, wszyscy dookoła chcieli, abym im też coś uszyła. A gdy coś było nie tak, pragnęli poprawek. I te poprawki w wymuszonych na mnie elementach odzieży wywoływały u mnie (dosłownie) białe bąble na rękach powodowane ogromną złością. Nie znosiłam prucia i poprawek. Dziś mi tak nie przeszkadzają, chociaż nie mogę powiedzieć, że to dla mnie czysta przyjemność. Ale na początku doprowadzały do ogromnego rozdrażnienia w rzeczach, które nie miały być dla mnie.
W poniedziałek przy porannej kawce wybiorę sobie jedną z Waszych opowieści. Czekam na wszystkie, możemy się wyżalić do woli.
Komentarze
Wyrazy współczucia.
Bardzo Ci współczuję.
Również współczuję.
Wspólczuję
współczuję
To bardzo smutne
Weekend to stanowczo za mało
tylko weekend? nie doceniasz nas
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.