- Kategoria: Lekcje konstrukcji odzieży
- Opublikowano: 25 luty 2014
Ten temat pojawił się pod jednym z artykułów. Część z Was doskonale już wie, jak nie wolno postępować z zaszewkami. Pozostali doczytają w tej chwili.
Oto sukienka, przy której rozpoczęliśmy ten temat. Pytanie brzmiało, jak przenieść widoczną zaszewkę na bok sukienki, tworząc prostą zaszewkę piersiową.
Pod wspomnianym powyżej szablonem ustaliliśmy, jak można a jak nie można postępować z zaszewką. Nasza sukienka posiada zaszewkę, która sięga do środka biustu. Wiem to, gdyż samodzielnie przygotowałam ten szablon, w przeciwnym przypadku musiałabym znaleźć ten punkt na szablonie... ale o tym następnym razem.
Spójrzmy na rysunek poniżej. Dla przejrzystości naszych rozważań ucięłam naszą sukienkę w talii otrzymując mniejsze rysunki. Pierwszy rysunek z zieloną zaszewką wygląda dokładnie tak samo jak powyżej. Na drugim rysunku widzimy dużo krótszą czerwoną zaszewkę, została skrócona na potrzeby wizualizacji problemu. Trzeci rysunek i niebieska bardzo wydłużona zaszewka. No to do dzieła, przenieśmy wszystkie trzy zaszewki i zobaczmy co się z nimi stanie.
Każdą z zaszewek łączymy z bokiem dokładnie w tym samym punkcie. Kolorów używamy konsekwentnie, tak aby zielony obrazował naszą zaszewkę z szablonu, czerwony skróconą a niebieski wydłużoną zaszewkę. Wzdłuż narysowanych poniżej linii rozcinamy nasze szablony na osobne klocki...
a następnie nasze klocki układamy zupełnie inaczej. W ten sposób zamykamy zaszewki widoczne na gotowym szablonie i otwieramy zaszewki piersiowe. Widać co się stało? Widać gdzie się popsuło?
Jeśli nie widać, to dorzucę pionowe linie do każdego z rysunku. Pierwsza, zielona pionowa linia pokrywa się z naszym środkiem przodu. Na drugim obrazku, czerwona linia (tutaj zaszewkę skracaliśmy) przechodzi prze kawałek elementu. Niebieska linia biegnie daleko od dekoltu. No to teraz moi drodzy, proszę się zastanowić jak ułożyć przód na tkaninie, w przypadku gdy poniższe kolorowe pionowe linie oznaczają złożenie tkaniny? Czy wszyscy widzą gdzie jest źle?
Zadanie domowe. A co jeszcze się popsuło? Bo tę linię środka przodu może byśmy jakoś oszukali, trochę naciągnęli lub ucięli co wystaje. Może nikt by nie zauważył... ale co jeszcze zmieniło się bardzo i nie do przyjęcia?
A następnym razem opowiem Wam o tym, jak jest z przenoszeniem zaszewki piersiowej i sytuacją, gdy nie wiemy gdzie dokładnie jest środek piersi... a może to nie o środek piersi chodzi? Ale o tym w następny papaverowy poniedziałek.
Komentarze
Nic dodać nic ująć.
Z czerwona linią rozstaw piersi jest skrócony a zaszewka pogłębiona. Z niebieską linią punkt wierzchołka piersi przesunięty bliżej pachy a głębokość zaszewki zmniejszona. W obu przypadkach kiecka byłaby nie do noszenia.
Nie po co, ale jak i co jest źle.
Aga, ale gdzie jest niejasne? To po co się to robi, czy któraś konkretna kwestia?
A z talią, to i tak nie wiem gdzie miałoby się popsuć. No chyba, że zaszewkę przeniesiemy do talii, to rzeczywiście dół zostanie przecięty i jeden kawałeczek nie będzie w poziomie. Ale tak też można.
Odpowiadałam IMP18- a przynajmniej-mędrkowałam, że takie postępowanie spowodowałoby "raczej" nieprawidłowe przesunięcie linii talii i skrzywiło ją na nie ustaloną w poziomie.
I tak i tak IMP 18 uzyskała potwierdzenie od Ciebie Papavero na nurtujący Ja temat ale JA - to dopiero skorzystałam! Dotychczas, mimo że mam kompletny pęd do tego, żeby mieć zaszewkę pod pachą, nie modyfikowałam bazy żadnego dotychczas szytego modelu z zaszewką umiejscowioną w innym miejscu bo bałam się schrzanić model (mimo iż stopniowanie mam już chyba opanowane - łącze 40-38-36 oraz 168 na 156). Teraz popróbuje na pewno bo intuicyjnie myślę, że właśnie tą zaszewką mogę nadrobić tą 40 w biuście! Czy tak?
Hehe a mi ta dwusieczna w tym wypadku nawet do głowy nie przyszła, a to niby standardowe zagranie
Ehalajec: W sumie to tak, możemy sobie zaszewkę przenieść, gdzie nam się podoba. Pomijam tutaj kwestie tego, które położenie zaszewki będzie nam łatwiej uszyć lub którym piękniej dopasować odzież do sylwetki, oraz kwestie różnych modelowań różnych zaszewek. Ale generalnie możemy przenosić gdzie chcemy. Z talią nie zrozumiałam, nie odpowiem.
Imp. Z tym manewrowaniem to sobie muszę sama zaraz pokombinować... jakoś nigdy takie kombinowanie mnie nie dopadło, mam tę komfortową sytuację, że do każdego szablonu mam siatkę lub jakieś pośrednie etapy
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.