Oto element, który posłuży nam do pracy. Nie jest ważne to, skąd pochodzi. Ważne jest to, że wszystkie szwy muszą być na niego złożone. Nie chcemy również, aby szwy nakładały się na siebie powodując dodatkowe zgrubienie.

 Na początek wewnątrz naszego elementu zaznaczymy czerwoną linią  miejsce, w którym znajdować się będą dodatki na szwy po ich zaprasowaniu na ten element.

Przypominam, że dodatki na szwy nie mogą zachodzić na siebie. W tym celu czerwonymi odcinkami podzielimy miejsce przeznaczone na dodatki łącząc każdy róg elementu z odpowiednim rogiem na wewnętrznym obrysie.

Poniżej na czerwono pokolorowałam jeden z wyznaczonych obszarów, w którym schowa się jeden z dodatków na szwy. Odrysuj go na osobną kartkę i wytnij.

 Taki odrysowany połóż do góry nogami obok naszego elementu.

 Przysuń do siebie elementy w taki sposób, aby stykały się rogami oraz częściowo bokami.

Odrysuj róg pomocniczego elementu, poniżej zaznaczony na zielono. 

 Następnie odwróć pomocniczy element do drugiego rogu elementu.

 I odrysuj drugi róg pomocniczego elementu, poniżej również na zielono.

W chwili obecnej nie pozostaje nam nic innego, jak odrysowane zielone rogi połączyć pozostałą częścią dodatku na szwy. Poniżej na czerwono został domalowany brakujący kawałek. 

Postępując analogicznie otrzymujemy wszystkie dodatki na szwy z charakterystycznie ściętymi narożnikami. 

Czy taki element przypomina Wam lekcje matematyki ze szkoły podstawowej?  A wracając do szycia, czy taki element, a dokładniej taki róg może być potrzebny? Jeśli tak to w jakich sytuacjach? Kto wie?