Od razu zaczynamy od kolejnego kroku. Ostatnio narysowaliśmy niemal całą siatkę konstrukcyjną. Dziś wystarczy do niej domalować tylko kilka drobiazgów. Na początek jedna czerwona kreska. Jej położenie bardzo prosto odszukać. Sprawdzamy jak długi był odcinek SS2 i dodajemy do niego dokładnie 1 cm. I o tyle od samej góry rysujemy naszą pomocniczą kreskę.

Kliknij aby powiększyć

A czerwona kreska była nam potrzebna do wymodelowania dekoltu przodu. Za pomocą krzywika krawieckiego, najlepiej tasaka, modelujemy mały śliczny podkrój.

Kliknij aby powiększyć

Czas na wymodelowanie paszki. Brakuje tylko jednego punktu. Znajduje się on na pionowej linii wychodzącej od P3 w górę. Punkt ten leży dokładnie w 1/4 odcinka P3R4. A jeśli spojrzycie na tył, to na tej samej wysokości też mamy pomocniczą kreskę. Wystarczy z przodu umieścić ją na dokładnie takiej samej wysokości od linii pachy. I gotowe. Jesteśmy przygotowani na modelowanie paszki.

Kliknij aby powiększyć

Możemy przystąpić do modelowania pachy. Oczywiście z przodu i z tyłu paszka wychodzi z końca ramienia. Z przodu przechodzi dokładnie przez pomocniczy punkt wyznaczony w poprzednim kroku. A z tyłu mamy nieco dowolności. Ale tylko odrobinę. Proszę powiększyć obrazek i zobaczyć, że paszka nie przechodzi dokładnie przez końce pomocniczych odcinków. Ważne jest jednak, aby przechodziła w okolicy ich końców. Troszkę na lewo lub troszkę na prawo może nam uciec. Starajmy się jednak nie odchodzić od nich za daleko. Paszkę modelujemy za pomocą tasaka lub ślimaka. Na marginesie, fajne są te nazwy krzywików, nieprawdaż? 

Kliknij aby powiększyć

Pokolorowałam jedynie przód i tył. Czy widać teraz gdzie znajduje się niebieski przód a gdzie zielony tył? Mam nadzieję, że wszystko jasne i możemy przejść dalej. 

Kliknij aby powiększyć

Narysuję je raz jeszcze. Bez żadnych zmian. Wymazane zostały jedynie linie pomocnicze, które pomagały w przygotowaniu tego obrazka. Nie będą nam już potrzebne. Zostawiłam jedynie linię talii.

Kliknij aby powiększyć

A teraz moi drodzy niespodzianka. Aby ramie bluzki leżało w idealnym miejscu, musimy uciąć kawałek przodu i przykleić do tyłu. Już zaznaczam co odcinamy z przodu. Taki oto długi jak ramię prostokąt i szeroki dokładnie na 1 cm. No może nie jest to dokładnie prostokąt, widzimy tam końce ucięte z wymodelowanej pachy i dekoltu. Ale roboczo nazwijmy go sobie krawieckim prostokątem.

Kliknij aby powiększyć

Przyklejamy ten prostokąt do tyłu. Dokładnie tymi bokami, które normalnie bez tej operacji zszywalibyśmy z materiału. Widać od razu, że ten czerwony element jest krótszy od ramienia z tyłu. Nie martwimy się tym, zadbamy jedynie o to, aby przykleić go tak, aby dekolt nam się zgadzał. Nierówność pozostawiamy na końcu ramienia.

Kliknij aby powiększyć

Widać taki uskok na końcu ramienia? Nie przejmujemy się nim, możemy go wymazać i ładnie wymodelować ten obszar na nowo. Tak jak poniżej na czerwono. Dzięki tej operacji ramię tyłu i przodu ma tą samą długość. A w dzianinowej bluzce taka sytuacja jest dla nas idealna.

Kliknij aby powiększyć

Oto nasz przód i tył po korekcie położenia ramienia. Chciałabym teraz, abyście sobie wyobrazili jak mały dekolt przygotowaliśmy. Przypomnijcie sobie jak mierzyliśmy obwód szyi. Właśnie w tym miejscu leży nasz dekolt. Wąski prawda? Idzie się udusić w takiej bluzce. Dlatego musimy to poprawić, nawet jeśli mamy zamiar uszyć T-shirt z małym dekoltem.

Kliknij aby powiększyć

Do T-shirtu z małym dekoltem wystarczy, że obetniemy 1 cm dookoła dekoltu. Czerwona linia wskazuje gdzie będzie leżał poprawiony dekolt. Od razu sprawdzam, czy dół bluzki jest wystarczająco szeroki. Jeśli nie, poszerzam go po tyle samo z przodu i z tyłu. Dodatkowo za pomocą krzywika krawieckiego modeluję dół bluzki z przodu. Nie chcę mieć ani jednego dziwnego rogu na dole bluzki.

Kliknij aby powiększyć

Przykładam przód i tył formy do siebie. W taki sposób, aby sprawdzić jak będzie wyglądała linia dołu po zszyciu. U mnie wszystko jest OK. Gdyby nie było ładnie, poprawiłabym to w takim położeniu. Łatwiej patrzy się na cały dół niż na dwa osobne kawałki.

Kliknij aby powiększyć

Ostatnia poprawka to modelowanie boku. To, co możemy przede wszystkim zrobić, to wybrać łukiem powyżej talii. Takie bluzki zgrabniej wyglądają na sylwetce.

Kliknij aby powiększyć

I to koniec na dziś. Nasza podstawowa bluzka jest gotowa. Nie oznacza to jednak, że zakończyliśmy pracę. Tak naprawdę to dopiero początek naszej zabawy. Ale w chwili obecnej, po dodaniu dodatków na szwy, możecie spróbować przeszyć Wasz pierwszy model. Jestem bardzo ciekawa, jak Wam te bluzki wyjdą. I bardzo Was proszę, abyście przeszyli z czegoś, co jest tanie i przeznaczone na próby. Będzie dobrze, jeśli pokażecie te swoje bluzki. Szczególnie miejsce pod pachą, bo to chcielibyśmy omówić w kolejnych odcinkach. Dlatego teraz to od Was zależy, co stanie się z tą serią za tydzień. Czekam na realizacje.

Kliknij aby powiększyć