Takie "szkieletowe" i nienormalne kobiety bez biustu (jak ja na przykład) też czasem mają ochotę na wieczorową sukienkę. Uważane obecnie za "standard-na-każdą-okazję" sukienki gorsetowe bez ramiączek nie są dla nich, z przyczyn oczywistych, zbyt komfortowe
Ładna, ale do takiego fasonu to chyba tylko "szkieletowa" figura pasuje. Jakoś ciężko widzę, żeby normalna kobieta, taka z bioderkami i biustem, w tym dobrze wyglądała. Ech... Ale pomarzyć można o tej sukience.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.