Szycie biustonoszy to wyższa szkoła jazdy. Tu nie wystarczy wykrój z papavero (oczywiście z całym szacunkiem dla Wielkiej Konstruktorki). To musi być jak druga skóra, a nawet więcej, bo musi poprawić niedoskonałości natury. I - tak jak pisze KamilaKasz - trzeba mieć odpowiednie materiały.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.