Ja pewnie bym sobie póki co nie poradziła z przesuwaniem zaszewek
Zapewne poradziłabyś sobie taką "metodą", jaką zastosowałam ja - na czuja. Tylne były proste do przesunięcia w górę... gorzej było z przodem, bo musiałam wyczuć gdzie trochę głębiej wszyć i ile podciągnąć do góry (bo mam krótki korpusik). Przód po pierwszym przesunięciu musiałam poprawiać... Tył zostawiłam jako satysfakcjonujący mnie w 98% ;) (w 100% satysfakcjonowałoby mnie, gdybym przesuwała je zgodnie z nauką Agnieszki)
To nadruk na dresówce pętelce... ale w rzeczywistości, z daleka wygląda bardzo realistycznie
No z bliska tez - bylam pewna, ze to grubo dziana sweterkowa dzianina. Bardzo ciekawe kombinacja dzianin - wyszla niebanalna sukienka.
Dziękować... :) Niestety ja w takiej grubej, z prawdziwego zdarzenia, dzianinie sweterkowej wyglądałabym jak Yeti albo inny miś "puchatek"... Stąd moja faza na dresówkę... bo szara to także dresówka pętelka (chociaż trochę grubsza (260g) niż ta z nadrukiem (240 g)).
Za to dumna jestem z siebie, że udało mi się poprzesuwać zaszewki tak, że mi biust nie wypada nad pępkiem (bo mam 165 cm, więc wykrój na 174 cm to spora różnica)... Te na plecach mogłyby być jeszcze ciutkę wyżej, ale aż źle to nie wygląda ;). Brawo ja ;)
Komentarze
Zapewne poradziłabyś sobie taką "metodą", jaką zastosowałam ja - na czuja. Tylne były proste do przesunięcia w górę... gorzej było z przodem, bo musiałam wyczuć gdzie trochę głębiej wszyć i ile podciągnąć do góry (bo mam krótki korpusik). Przód po pierwszym przesunięciu musiałam poprawiać... Tył zostawiłam jako satysfakcjonujący mnie w 98% ;) (w 100% satysfakcjonowałoby mnie, gdybym przesuwała je zgodnie z nauką Agnieszki)
Oj tam, oj tam... są zdolniejsze ode mnie tutaj. Ale dziękuję :)
Dziękuję :) Wykroj z papavero.pl ;) hihihi
Dziękować... :)
Niestety ja w takiej grubej, z prawdziwego zdarzenia, dzianinie sweterkowej wyglądałabym jak Yeti albo inny miś "puchatek"... Stąd moja faza na dresówkę... bo szara to także dresówka pętelka (chociaż trochę grubsza (260g) niż ta z nadrukiem (240 g)).
Za to dumna jestem z siebie, że udało mi się poprzesuwać zaszewki tak, że mi biust nie wypada nad pępkiem (bo mam 165 cm, więc wykrój na 174 cm to spora różnica)... Te na plecach mogłyby być jeszcze ciutkę wyżej, ale aż źle to nie wygląda ;). Brawo ja ;)
No z bliska tez - bylam pewna, ze to grubo dziana sweterkowa dzianina. Bardzo ciekawe kombinacja dzianin - wyszla niebanalna sukienka.
To nadruk na dresówce pętelce... ale w rzeczywistości, z daleka wygląda bardzo realistycznie
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.