Jako, że moja Arka Radom zastrajkowała zaszalałam i kupiłam sobie takie oto cudeńko :) Przeczytałam o niej sporo dobrych recenzji więc zaryzykowałam. Nie jest to może jakaś ekstraklasa ale w porównaniu z poprzednią to super, hiper ekstra maszyna :) Jestem w szoku jak mogłam szyć na tamtej!!! Porównując poprzednią, to stara Syrenka a ta to BMW ;) Więcej nie chwalę bo jeszcze zapeszę ;)
Komentarze
A wczorajsza bluzka się nie liczy Może nie wyszła idealnie ale tak po japońsku- jakotako
Też tego sobie życzę i nie dziękuję co by nie zapeszyć
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.