mam 10 krzesel do wymiany ze skory na cokolwiek co by bylo koto-odporne
Nic nie jest kotoodporne. Chociaż mam taki fotel różowy, alkantarą sobie obiłam, i nie widać zaciągnięć. Co nie oznacza, że ich tam nie ma, koty sukcesywnie go dewastują.
jak wiac na zdjeciu z organizerem moje kotetki uwielbiaja skore, a ja glowy nie mam ani materialu zeby sie krzeslami zajac, no i jeszcze e skorzane lawki w kuchni, i miz zyzakowy nowo obity fotel juz ma kocie slady :-(
mam 10 krzesel do wymiany ze skory na cokolwiek co by bylo koto-odporne
Nic nie jest kotoodporne. Chociaż mam taki fotel różowy, alkantarą sobie obiłam, i nie widać zaciągnięć. Co nie oznacza, że ich tam nie ma, koty sukcesywnie go dewastują.
Komentarze
jak wiac na zdjeciu z organizerem moje kotetki uwielbiaja skore, a ja glowy nie mam ani materialu zeby sie krzeslami zajac, no i jeszcze e skorzane lawki w kuchni, i miz zyzakowy nowo obity fotel juz ma kocie slady :-(
Nic nie jest kotoodporne. Chociaż mam taki fotel różowy, alkantarą sobie obiłam, i nie widać zaciągnięć. Co nie oznacza, że ich tam nie ma, koty sukcesywnie go dewastują.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.