Różnic między nami widzę mnóstwo, chociaż w ramionach akurat nie bardzo, co najwyżej pochyłość, o której wspomniała Aga. Czy szerokość to nie jestem pewna, musiałabym zmierzyć. Siostra jest ogólnie trochę większa ode mnie, choć ciut niższa. O pasku nawet nie wspominałam (chociaż też nie wiem jak ten problem rozwiązać), bo przyczyną jest odstający, okrągły brzuch mojej siostry, który tak go kształtuje. Ale najważniejsza kwestia to nie wiem jak te wszystkie wady poprawić. Pasek mogłabym zrobić wyżej, ale to zepsułoby proporcje. A jeśli w dekolcie zastosuję taką zwykłą korektę zaszewką, to przestanie on być łódką, a o taki szeroki dekolt nam chodziło. Tak jak w ostatnim artykule zupełnie zmieni się kształt. Zauważyłam, że większość łódek na mojej siostrze się tak zsuwa do szyi i odstaje. To znaczy, że łódki nie są dla niej i nie da się nic z tym zrobić? Czy to kwestia wykroju? A może są jakieś sposoby na to i jakieś usztywnienie czy cuś rozwiąże problem?
A sprobuj pokombinowac z nachyleniem ramion, wez dwie szpilki i postaraj sie tak zmienic kat nachylenia zeby ten dekolt przestal odstawac, tylko dla kazdego ramienia z osobna, kazde moze potrzebowac innej korekty. Byc moze bredze w malignie, ale tak jakos mi wpadlo do glowy
Różnic między nami widzę mnóstwo, chociaż w ramionach akurat nie bardzo, co najwyżej pochyłość, o której wspomniała Aga. Czy szerokość to nie jestem pewna, musiałabym zmierzyć. Siostra jest ogólnie trochę większa ode mnie, choć ciut niższa. O pasku nawet nie wspominałam (chociaż też nie wiem jak ten problem rozwiązać), bo przyczyną jest odstający, okrągły brzuch mojej siostry, który tak go kształtuje. Ale najważniejsza kwestia to nie wiem jak te wszystkie wady poprawić. Pasek mogłabym zrobić wyżej, ale to zepsułoby proporcje. A jeśli w dekolcie zastosuję taką zwykłą korektę zaszewką, to przestanie on być łódką, a o taki szeroki dekolt nam chodziło. Tak jak w ostatnim artykule zupełnie zmieni się kształt. Zauważyłam, że większość łódek na mojej siostrze się tak zsuwa do szyi i odstaje. To znaczy, że łódki nie są dla niej i nie da się nic z tym zrobić? Czy to kwestia wykroju? A może są jakieś sposoby na to i jakieś usztywnienie czy cuś rozwiąże problem?
W ogóle się inaczej układa - na Tobie pas jest poziomo, na siostrze na środku przodu się unosi. Same wymiary to jeszcze nie wszystko, bo nie wszystko da się zmierzyć - takie krzywizny różne na ten przykład. Nie macie identycznego kształtu ramion, inna szerokość i pochyłość. U mnie każdy dekolt bez korekty tak odstaje, mam wąskie ramiona i ten odcinek od pachy do pachy z przodu mierzony poziomo powyżej biustu, ale nie wiem czy to jedyna przyczyna. BTW wycięcie pachy byłoby dla mnie za głębokie. Ogólnie fajna sukienka, brawo za własną konstrukcję!
Amen.
Dziś jest bardzo późno, a ja dopiero wróciłam do domu, dlatego postaram się tylko krótko naprawadzić. @asdfghk przejrzyj artykuły o mierzeniu. Zmierz równoważnię, odcinek od 7 kręgu do piersi i talii, i z tyłu do tali, szerokość ramion, i przyjrzyj się ogólnie krzywiznom. Daj znać czy widzisz różnicę pomiędzy Wami.
W ogóle się inaczej układa - na Tobie pas jest poziomo, na siostrze na środku przodu się unosi. Same wymiary to jeszcze nie wszystko, bo nie wszystko da się zmierzyć - takie krzywizny różne na ten przykład. Nie macie identycznego kształtu ramion, inna szerokość i pochyłość. U mnie każdy dekolt bez korekty tak odstaje, mam wąskie ramiona i ten odcinek od pachy do pachy z przodu mierzony poziomo powyżej biustu, ale nie wiem czy to jedyna przyczyna. BTW wycięcie pachy byłoby dla mnie za głębokie. Ogólnie fajna sukienka, brawo za własną konstrukcję!
@papavero, albo inni mądrzy ludzie, czego to jest kwestia, że na mnie dekolt leży jak powinien, a na mojej siostrze odstaje? Siostra nie ma, jak dla mnie, żadnych odstępstw od normy w budowie ramion. A to z jej wymiarów konstruowałam tą sukienkę.
Komentarze
A sprobuj pokombinowac z nachyleniem ramion, wez dwie szpilki i postaraj sie tak zmienic kat nachylenia zeby ten dekolt przestal odstawac, tylko dla kazdego ramienia z osobna, kazde moze potrzebowac innej korekty. Byc moze bredze w malignie, ale tak jakos mi wpadlo do glowy
O pasku nawet nie wspominałam (chociaż też nie wiem jak ten problem rozwiązać), bo przyczyną jest odstający, okrągły brzuch mojej siostry, który tak go kształtuje.
Ale najważniejsza kwestia to nie wiem jak te wszystkie wady poprawić. Pasek mogłabym zrobić wyżej, ale to zepsułoby proporcje. A jeśli w dekolcie zastosuję taką zwykłą korektę zaszewką, to przestanie on być łódką, a o taki szeroki dekolt nam chodziło. Tak jak w ostatnim artykule zupełnie zmieni się kształt. Zauważyłam, że większość łódek na mojej siostrze się tak zsuwa do szyi i odstaje. To znaczy, że łódki nie są dla niej i nie da się nic z tym zrobić? Czy to kwestia wykroju? A może są jakieś sposoby na to i jakieś usztywnienie czy cuś rozwiąże problem?
Amen.
Dziś jest bardzo późno, a ja dopiero wróciłam do domu, dlatego postaram się tylko krótko naprawadzić. @asdfghk przejrzyj artykuły o mierzeniu. Zmierz równoważnię, odcinek od 7 kręgu do piersi i talii, i z tyłu do tali, szerokość ramion, i przyjrzyj się ogólnie krzywiznom. Daj znać czy widzisz różnicę pomiędzy Wami.
BTW wycięcie pachy byłoby dla mnie za głębokie.
Ogólnie fajna sukienka, brawo za własną konstrukcję!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.