Tak jak już wspomniałam powyżej, omówiliśmy już szczegółowo sylwetkę przy kości. I jeśli jesteś niską osobą o sylwetce przy kości, altto powinnaś sobie do serca brać oba rozdziały i wyważyć to, co dla Ciebie będzie najlepsze. Teraz zabierzemy się za sylwetkę niską, i przez cały ten dział będziemy mieli na myśli kobietę, która nie ma problemów z nad- lub niedo-wagą. Myślimy więc o kobiecie niskiej, a te nieco za grube, albo te za chude zmuszamy do przeczytania dodatkowego działu skierowanego specjalnie do nich. Pamiętać też należy, że niska osoba przy kości, nie powinna wybrać niczego, co pozostaje sprzeczne z poradami, które będę opisywała w najbliszych artykułach z tego działu. Tak więc czas przejść do meritum sprawy.

Krawcowa to nie zło. Trzeba sie do niej po prostu czasem wybrać. Przy Twojej sylwetce jest to niestety wskazane o wiele częściej, niż przy sylwetkach o typowym wzroście. Producenci odzieży muszą iść na łatwiznę. Muszą produkować takie rozmiary, na które jest największe zapotrzebowanie. Właśnie dlatego osoby niskie mają problem z zakupem wielu rzeczy. A to rękawy za długie, a to talia wymodelowana za nisko, za długie spodnie itd. itp. Nie ma nic gorszego niż niedopasowany ciuch. Nie możesz wyglądać jakbyś rano pożyczyła ciuszki od starszej siostry. Zakupione ubrania zanieś do krawcowej, niech skróci i poprawi a od razu poczujesz się lepiej w swoich rzeczach. O tej zasadzie powinny pamiętać wszystkie kobiety, ale Ty w szczególności.

Nie chowaj się za słup, i tak jesteś mało widoczna. Zmień to. Niestety bardziej zauważalne są wysokie dziewczyny, po prostu są większe i tyle. Jeśli jesteś niska i ubierzesz się jak szara myszka nikt nie zauważy cię w tłumie innych kobiet. Musisz być wyrazista. I nie chodzi mi o to, abyś ubierała na siebie kamizelki odblaskowe ale o to, aby Twój strój wywierał pozytywne wrażenie a przy tym zwracał na Ciebie uwagę przechodniów. Zadbaj o to, aby Cię dostrzegli a potem mogli podziwiać.

Nie odejmuj sobie centymetrów. To najgorsza rzecz, jaką możesz sobie zrobić. Jest wiele rzeczy, których Ci zabronię, a które mogą Ci się podobać u wysokich koleżanek. Jednak czego nie robi się dla urody. Po pierwsze zadbaj o to, aby żaden element Twojego stroju nie tworzył poprzecznego podziału w Twoim wizerunku. Rybaczkami zetniesz sobie kawał długości z nóg, poprzecznymi paskami na ubraniach odejmiesz sobie kolejne centymetry. Pamiętaj aby tego nie robić. A jeśli już musisz ubrać coś w poprzeczne paski, niech będą to rzeczy bardzo dopasowane. Nie tylko pasiaste poprzeczne wzory są Twoim wrogiem. Pamiętaj, iż centymetrów optycznie ubędzie dość szbko, jeśli górę i dół stroju wybierzesz w kontrastowych kolorach, czym bardziej będą one do siebie zbliżone, tym lepiej.

altUdowodnij talię. Nawet jeśli nie posiadasz super wcięcia w talii, dla Twojego wzrostu będzie idealnie, jeśli uzyskasz ją strojem. Twój wzrost wymaga od Ciebie, abyś zaznaczała talię dokładnie w miejsu, w którym powinna być. Jeśli podkreślisz ją za nisko, obetniesz sobie nieco nóżki, jeśli za wysoko Twój tułów będzie wyglądał na nieproporcjonalnie krótki.

Spraw, aby patrzyli do góry. Przyciągaj uwagę przechodniów na górną część Twojego ciała. Jeśli będą patrzyli w dół na wzorzyste rażące spodnie będziesz wydawała im się optycznie jeszcze niższa. Spraw sobie puszyste loki na głowie lub super koszulę, od której nikt nie będzie mógł oderwać wzroku. Biżuterię postaraj się zakłądać na szyję i uszy zamiast dłoni i nadgarstków. Wzrok przyciągają też jasne kolory. Tak więc niech dół będzie ciemniejszy.

Zaszalej z formą. Porzuć nudę. Nie musisz ubierać obcisłych jeansów i kusej bluzeczki. To tylko podkreśli niski wzrost. Do obcisłych jeansów ubierz zwariowaną szeroką bluzkę, a kusą bluzeczkę pozostaw na inne wyjsicie do kompletu z szerokimi spodniami lub odjechaną w formie spódnicą. Wprowadź różnorodność do swojego wizerunku.

Niech wyciągnie Cię wzór. Wyciągnie oczywiście do góry. Upoluj sobie w sklepie rzeczy, w których wzory biegną w pionie. Sprawdź, czy nie znajdziesz dla siebie czegoś w ukośne wzory lub ukośny deseń. Będą od tego oczywiście wyjątki, ale o tym kiedy indziej. Tym razem wypatrz dla siebie coś, co się wydłuży, czyli coś co ma wzorek w pionie.

Buty Twoim wybawcą. Zakładaj jak najczęściej te z wysokim obcasem. Pomęcz się trochę i przyzwyczaj do takich a zobaczysz, że z czasem nie będziesz mogła bez nich żyć. Weź linijkę i kupuj tylko i wyłącznie takie, których obcas może się pochwalić mniej więcej ośmioma centymetrami. Za kaczuszki będę biła tą linijką po palcach.