Krótko i na temat

Tym razem powiem od razu. W sprzedaży na papavero.pl pojawią się drukowane szablony. Tak tak, drukowane w wielkiej drukarni z "drukarką" tak wielką, że nie wnieślibyśmy jej do naszych mieszkań za nic w świecie. Wydrukowane, kolorowe, piękne i nowiutkie pod każdym względem. Nowiutkie będą modele, żadnych powtórek, zupełnie rozłączne od tych do pobrania. Całkiem nowe będą też opisy modeli. A grupa docelowa to już zupełna nowość. Ale żeby o tym wszystkim podyskutować, musicie przeczytać nieco więcej, niż ten pierwszy akapit. Chciałabym Wam opowiedzieć, jak to wszystko będzie wyglądało. Po pierwsze po to, aby się tu oficjalnie pochwalić moim nowym zadaniem. Po drugie po to, aby wysłuchać Waszych opinii na temat zawartości. Bo przecież kto wie lepiej, niż osoby szyjące i korzystające ze wszelkich takich publikacji, co powinno w nich być, czego brakuje albo co warto byłoby dodać. Ale zacznijmy od tego, jak będzie wyglądało papaverowe czasopismo.

Powiedz kotku, co masz w środku

Każdy numer będzie zawierał 4 modele. Przeszyte, sfotografowane, z rysunkiem technicznym. Oczywiście tabele rozmiarów, sposób mierzenia i wskazówki jak dobrać odpowiedni rozmiar znajdą się w nim na pewno.  Ale nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła czegoś po swojemu. I plan obmyśliłam następujący:

• Każdy numer będzie zawierał 4 modele. W tym 2 dla osoby dorosłej a dwa dla dziecka. I będzie to wyglądało tak, że modele dla dziecka będą odpowiednikami modeli dla dorosłych. Nie zawsze będą to te same fasony, dzieci czasem muszą mieć coś bardziej słodkiego i dziecinnego. Ale generalnie będzie można ubrać dziecko podobnie do dorosłego. Specjalnie piszę dorosły-dziecko a nie kobieta-córka, gdyż męskie numery też planuję. Na razie formuła będzie taka, może nie zawsze będą to zestawy dorosły-dziecko, ale zobaczymy jak ta formuła Wam się spodoba.
• Każdy numer będzie zawierał dokładną fotograficzną dokumentację prezentującą wszystkie etapy przygotowania modelu. Tak, aby początkujące osoby mogły sobie z nimi poradzić. To oznacza bardzo dużo zdjęć. I wszystkie w naszym ulubionym krawieckim temacie.
• Materiały, dodatki krawieckie, przybory, stopki i inne niezbędniki lub ułatwiacze pracy zostaną przedstawione. Czasem będą to produkty konkretnych firm, czasem produkty ogólnodostępne w każdej pasmanterii lub sklepie z tkaninami. Będę opisywała to tak, aby nie było problemu z zakupem niezbędnych odpowiedników.
• Szablony będą jak klocki Lego, pewne elementy będzie można wymieniać pomiędzy numerami. I ja to dokładnie będę opisywała. Będzie jasno i wyraźnie napisane, że do tej bluzki można wybrać rękaw od innej, tak w ciemno, bez sprawdzania i szukania. Taka konfiguracja sprawi, że kilka szablonów da dość sporą ilość modeli wypadkowych.
• W numerach drukowanych będę Was rozpieszczać. Podam dokładną ilość materiałów i dodatków krawieckich do każdego rozmiaru osobno.
• Jeden numer na dwa tygodnie. To tak na dobry początek. Jak na razie mam pomysłów na tysiąc, ale może nie wszystko na raz.
• Chciałabym, aby drukowana wersja ukazała się w dwóch językach, naszym pięknym ojczystym oraz w języku angielskim.

Naprawdę na Was liczę

Teraz cieszę się tym jak dziecko i nie mogę się doczekać pierwszego egzemplarza w moich rękach. Zanim jednak to nastąpi dzielę się z Wami tą informacją i czekam na Wasze opinie. Jestem ciekawa  czy będziecie zainteresowani takim drukowanym papaverowym czasopismem. Ile z Was wybierze je zamiast sklejania pdfów chociaż od czasu do czasu. Ale najważniejsze jest dla mnie to, jakie macie sugestie. Tak więc drodzy moi, ja skaczę z radości do góry, a na Was liczę w komentarzach. Proszę pisać o swoich marzeniach dotyczących takich szablonów. Uwagach, co Wam by Wam przeszkadzało lub pomagało w szyciu. Ja naprawdę uważnie wszystko przeczytam bo wiem, że na pewno będziecie mieli sporo słusznych uwag i sugestii. Liczę na Was w tej kwestii, ale jeśli ktoś by chciał poskakać wspólnie ze mną to też proszę, skaczemy jak najwyżej.

To pisałam ja, Wasza (już niebawem) Redaktor Naczelna drukowanego czasopisma.