Dziecięce szablony pojawiają się na papavero.pl od bardzo dawna. Widać to po wiernym modelu, który rośnie w miarę upływu czasu. Szablonów nie ma dużo, dlatego ciężko odgadnąć, jak duże miejsce konstrukcja dziecięca zajmuje w papaverowej pracowni. A ostatnio jest tego naprawdę sporo, za sprawą dzieci i ich uśmiechów na widok nowych modeli. To fantastyczne uczucie, gdy malcy nie chcą zdjąć ubrań po sesji bo pragną w nich iść do domu. I właśnie za sprawą tych malców i wielkich dinozaurów, konstrukcja dziecięca zajmuje dość spory kawał czasu na naszych komputerach, maszynach i wieszakach. Te zdjęcia już widzieliście na naszym portalu, wystarczy klinkąć na wybrane aby się o tym przekonać. A teraz przyszedł czas na kolejne.

  Kliknij aby obejrzeć szablon Kliknij aby obejrzeć szablon Kliknij aby obejrzeć szablon

Weekend poświęcony był próbnym sesjom zdjęciowym. Takie sesje mają na celu sprawdzenie jak dzieci czują się w nowych modelach. Jak wyglądają w ruchu i na zdjęciach. I jak czują się razem z nowym kolegą lub koleżanką przed aparatem. Po tej sesji jest czas na ewentualne poprawki lub uszycie dodatkowych modeli.

I właśnie teraz zdradzę szczegóły tego, jak wygląda ta część konstrukcji odzieży. Sprawdzenie jak wygodne są modele przez zawodowych testerów. Oto oni, Filip i Amelka. I chociaż oboje byli już bohaterami papaverowych artykułów, to nigdy wcześniej się nie spotkali. Wstydliwy Filip, któremu dziewczynka wyjątkowo przypadła do gustu, robił głupie miny cały czas. A Amelka wyglądała przez cały ten czas ślicznie i zachwycała się nowymi sukienkami. Wszystkie były wygodne, w każdej można było skakać, obracać się i tańczyć. A Filip w każdej koszulce miał na tyle swobody ruchów, że mógł wykonywać najdziwniejsze ewolucje, które miały na celu popisanie się przed ładną koleżanką. Sukces konstruktora odzieży został osiągnięty.

  Kliknij aby obejrzeć szablon

Kolejne modele i moi w połowie grzeczni współpracownicy. Zdjęcia tyłem również nie mogły obejść się bez głupich min. Mam nadzieję, że ich następne spotkanie będzie już mniej stresujące dla chłopca. Inaczej nikt nie zobaczy tyłu odzieży. Amelka grzecznie pokaże zarówno tył, bok jak i przód z wielkimi kieszeniami. Filip niekoniecznie. Ale takie zachowanie testera odzieży jest pożądane w celu sprawdzenia czy wszystko z koszulką jest dobrze. Po takich wygibasach konstruktor odzieży może spać spokojnie.

  Kliknij aby obejrzeć szablon

Cierpliwi modele wystąpili w większej ilości modeli. Ale więcej pokażę Wam już niebawem. Dziś słów kilka o konstrukcji odzieży, a dokładniej o tym, że jest to moja nowa miłość. Konstrukcja odzieży dziecięcej to naprawdę ta część, która ostatnimi czasu dość często gości na moim biurku. Efekty tej miłości widzicie na stronie w postaci nowych ciekawych modeli, jak np. Bomberka z piórkiem i chłopięca pilotka. Model 0729. Ale miłość ta powoła do życia odzież dziecięcą z nowiutką metką odzieżową, która widoczna jest na ostatnim zdjęciu. Szara odblaskowa metka z wygrawerowanym dinozaurem to coś, co Filip uznał za najfajniejszy element koszulki. Szczególnie, że dinozaur ten nosi nazwę od naszego nazwiska. Tym samym przestawiam Wam moje nowe dziecko zwane Tylosaurusem. Bo ja taki stary dinozaur jestem, zakochany w konstrukcji odzieży dzięcięcej.

  Kliknij aby obejrzeć szablon Kliknij aby obejrzeć szablon

A gdyby ktoś miał ochotę śledzić etapy rozwoju tego fajnego dinozaura, zapraszamy do polubienia jego facebookowej odsłony, która znajduje się pod adresem https://www.facebook.com/tylosaurus/.

  Kliknij aby obejrzeć szablonKliknij aby obejrzeć szablon