Dziś wykonamy taką kieszonkę, którą naszyć można na sztruksowych spodniach. Powód, dla którego wymieniłam sztruks jest banalny, po prostu do zdjęć wykorzystałam taki materiał. Oczywiście to tylko przykład, taką kieszonkę możemy wykonać z dowolnej tkaniny w poniższy sposób. Oto czerwony szablon, który poznaliście już przy okazji wycinania z tkaniny.

Przygotowanie kieszeni

Kieszeń wycięłam równo dookoła szablonu. To oczywiste, że tak powinno się było stać. Dziś jednak o tym, dlaczego szablon kieszeni wydrukowałam na grubym sztywnym papierze. Teraz chciałabym, abyście przyjrzeli się temu czerwonemu pomocnikowi. Wycięty został wraz z dodatkami na szew. W środku widać dokładny kształt kieszeni po zaprasowaniu dodatków na podłożenie.

Przygotowanie kieszeni

Ja sobie ten środek wycinam nożykiem do tapet. Oczywiście z pomocą linijki, aby krawędzie były równe.

Przygotowanie kieszeni

Po wycięciu otrzymuję dwa czerwone elementy. Dlaczego zadbałam o to, aby pozostały w takiej formie? O tym za chwilę. Teraz wykorzystamy pierwszy element po lewej stronie.

Przygotowanie kieszeni

Przykładam kształt kieszonki do wyciętego z materiału elementu. Poniżej widać, że kartonik został przyłożony do lewej strony tkaniny.

Przygotowanie kieszeni

Za pomocą żelazka zaprasowuje brzegi kieszeni. Twardy kartonik pozwala mi uzyskać zaplanowany kształt kieszonki w bardzo równym wydaniu.

Przygotowanie kieszeni

Analogicznie postępuję z kolejnymi krawędziami kieszeni.

Przygotowanie kieszeni

Aż do momentu, gdy wszystkie krawędzie zostaną zaprasowane pod spód kieszeni.

Przygotowanie kieszeni

Poniżej widzimy kieszonkę po wciągnięciu kartonika. Prawda, że wyszła piękna i równa? A to nie wszystko, jeśli wytniemy więcej takich kieszonek i postąpimy z nimi dokładnie tak samo za pomocą tego samego kawałka kartonu, otrzymamy identyczne kieszenie.

Przygotowanie kieszeni

Poniżej widać, że przed zrobieniem ostatniego zdjęcia podkusiło mnie o wyprasowanie sztruksu na prawej stronie. Wszystkie zapasy zagięte pod spód są dzięki temu widoczne jak na dłoni. Ale nie o tym miało być to zdjęcie. Najważniejsza wcale nie jest kieszonka. Na poniższym zdjęciu najważniejsze są dwa kawałki czerwonej tektury. Zauważcie proszę, że w chwili obecnej, za pomocą tego większego mogę wyciąć kolejny element z tkaniny. A za pomocą tego mniejszego, mogę zaprasować kolejną kieszonkę. Sprytne, nieprawdaż? I możecie być pewni, że takich zestawów mam pod ręką kilka.

Przygotowanie kieszeni

A Wy macie jakieś swoje tajemne sposoby na takie kieszonki? Chętnie nauczę się czegoś nowego od Was.