Po pierwsze według lekcji papavero trzeba dorobić formę kieszeni do istniejącej zaszewki. Rudy kot nie jest niezbędny...ale stabilizuje szablon równie dobrze jak szpilki.
Zaznaczone kredą krawędzie trzeba będzie ze sobą zszyć.
Złożyć je prawą stroną do prawej.
Zszywamy tak jak pokazuje linia - gdzie widać T ryglujemy szew, aby się nie pruł - tam jest koniec kieszeni (góra).
Nasz szew jest górną krawędzią kieszeni. Teraz zaszewka i kieszeń tworzą jedną całość.
Zaczynamy spinać zaszewkę u góry - jak gdyby nigdy nic.
Zaszewka przechodzi w wewnętrzny worek kieszeniowy - będziemy dalej spinać tak, jak to pokazują dwie ostatnie szpilki.
Warto - ale nie trzeba - naciąć do linii szwu po stronie przodu (ale nie do końca) tam, gdzie rozpoczyna się szew góry kieszeni.
Mamy wtedy gładko ułożony materiał na linii naszego długiego szwu zaszewko- kieszeniowego (do nacięcia to przód, za nacięciem, to czubek kieszeni). Ważne, aby wszystkie szwy były jednakowej szerokości.
Po drugiej stronie przyszpilkowanego szwu tak to wygląda - chodzi o to, aby ten szpic trójkącika był płaski - po to cały ten ambaras z wcześniejszym nacięciem materiału do linii szwu.
To jest nasz drugi szew.
Po jego przeszyciu mamy za jednym zamachem zaszewkę i kieszeń.
Tak samo zszyta druga strona jeszcze przed schowaniem kieszeni pod spod. Widać też, że nasz długi szew to jednoczenie worek kieszeniowy - kieszeń nie będzie dziurawa :)
Szpikami mocujemy do przodu kieszeń - wszystko gotowe do zszycia z tyłem.
Oto przykładowe modele, w których może przydać się ten przewodnik.