Przygotowałam potrzebne rzeczy: filc, nici, koraliki, włókninę itp.
Wycięłam poszczególne elementy z filcu po 2 razy, tylko pianę 1 raz.
Ułożyłam na sobie 2 uchwyty i zszyłam.
Ułożyłam na sobie również 2 części kufla, po czym umieściłam w odpowiednim miejscu gotowy uchwyt i zszyłam.
Z podwójnej warstwy włókniny wycięłam główną część kufla...
... włożyłam ją do wewnątrz, starając się równo rozłożyć.
Przeszyłam dno na szerokość stopki.
Zrobiłam na kuflu 3 przeszycia, żeby stworzyć efekt trójwymiarowości.
Przeszyłam górę imitując brzeg kufla.
Z jednej strony przypięłam wyciętą pianę, z drugiej kawałek filcu, tak, żeby odrobinę wychodził poza brzegi piany.
Szycie zaczęłam od góry piany, potem po kuflu i znów po samej pianie.
Kiedy byłam ok 2,5 cm od początku szwu, wbiłam igłę, podniosłam stopkę i włożyłam trochę wypełnienia do środka. Dokończyłam szycie.
Tak wygląda druga strona kufla.
Obcięłam nadmiar filcu starając się ciąć w równej odległości od szwu.
Prawie koniec.
Zrobiłam dziurkę...
... nabiłam oczko kaletnicze.
Kółko breloczka oplotłam tasiemką i nawlekłam koraliki. Zasupłałam, końce tasiemki przycięłam i opaliłam.
Zacisnęłam ogniwko łańcuszka, przez który przewlekłam kółko breloczka i piwko.
Mój breloczek skończony :-)
A na koniec krawiecki przepis na kufel. Proszę bardzo, wystarczy kliknąć na obrazek aby pobrać szkic.
Powyżej widzimy winowajcę z Krawieckiej Czarnej Listy.