Ja co prawda nanosiłam filcowe wzory głownie na szaliki wiskozowe i filc, (nie licząc figur styropianowych typu jaja i kule), ale wiem, że można w ten sposób ozdabiać również flausz czy też dzianiny swetrowe.
Co będzie potrzebne?
- mata do filcowania (ja używam specjalnej maty z gąbki do filcowania, próbowałam na zwykłych gąbkach, w tym tapicerskich, jednak one dość szybko się zużywają i tracą kształt);
- specjalna igła do filcowania – jest bardzo ostra i jest na ściankach ponacinana
- wełna czesankowa
- I oczywiście coś na czym będziemy wykonywać aplikację.
Ja będę wykonywac aplikację na brązowym szaliku wiskozowym wełną cieniowaną w kolorach jesiennych.
Ja będę wykonywac aplikację na brązowym szaliku wiskozowym wełną cieniowaną w kolorach jesiennych.
Na macie rozkładamy równo materiał w tym miejscu, w którym chcemy nanosić aplikację. Wyszarpujemy pasemko wełny. Jeśli chcemy przygotować motyw, gdzie będą potrzebne nam podobne ilości wełny dobrze jest wyszarpać od razu kilka podobnej wielkości pasemek
Bierzemy jedno pasmo nadajemy mu pożądany kształt i układamy je w miejscu, w którym chcemy nanieść aplikację.
Ja będę wykonywać kwiatka, dlatego końce pasma delikatnie roluję, a środek rozszerzam nadając mu kształt wrzeciona, taki kształt płatków planowałam uzyskać.
Przystępujemy to „przytwierdzania” naszej aplikacji do materiału. W tym celu wbijamy igłę pod kątem prostym w materiał. Dobrze jest na początku przytrzymać końcówkę wełenki, jak również „przyczepić” brzegi motywu wbijając kilkakrotnie igłę w brzegi elementu.
Igłę wbijamy raz przy raz, dość gęsto, by nafilcowywany element później dobrze się trzymał materiału. Poniżej widać przyfilowany pierwszy element mojego kwiatka.
Gdy przyfilujemy cały element, „odrywamy” delikatnie całość od maty. Podczas filcowania materiał wraz z nanoszonym motywem przyczepia się do maty. To prawa strona naszej pracy.
Tak wygląda lewa strona naszej pracy.
Poprzednie etapy powtarzamy do momentu, aż naniesiemy cały zaplanowany motyw aplikacji.
Mój cały motyw wygląda tak. Prawa strona
Lewa strona.
Teraz pora na utrwalenie naszej aplikacji. W tym celu używamy żelazka i będziemy prasować motyw z dużą ilością pary.
Lewa strona po uprasowaniu (dofilcowaniu)
Czynność powtarzamy dla prawej strony.
Prawa strona po „dofilcowaniu”.
Tak oto otrzymałam ze zwykłego jednokolorowego szalika wiskozowego szalik z kolorową aplikacją. Co i jakim motywem ozdobicie zależy tylko od waszej inwencji i dostępnych materiałów.
Powyżej widzimy winowajcę z Krawieckiej Czarnej Listy.