Piękne rzemiosło

Przeglądając internet natknęłam się na blog o rzemiośle. Znalazłam tam kawałek, który jest powodem rozpoczęcia tej serii artykułów. Jestem zachwycona tym, jak te cztery punkty opisują całokształt nauki, jaka przed Tobą stoi. Przeczytaj te rady i weź je sobie koniecznie do serca.

Na początek kilka rad praktycznych:

1. Jeśli już decydujesz się budować mebel, postaraj się, aby maksymalnie dopasować go do swoich potrzeb (gotowca możesz kupić w markecie budowlanym).
2. Budując coś samodzielnie, nie idź na łatwiznę, pakując w meble tonę gwoździ i wkrętów.
3. Przestań sądzić, że im lepsze masz narzędzia, tym bardziej idealny będzie Twój pierwszy projekt. Bo jeszcze w to uwierzysz.
4. Pogódź się z pierwszą porażką. Z drugą, piątą i czternastą także.

Na pierwszy rzut oka możesz się zdziwić, że przytaczam Ci na początek podróży krawieckiej cytat z bloga o stolarstwie. Nic jednak bardziej mylnego. Krawiectwo to po prostu rzemiosło. I tak jak każde inne rzemiosło, podlega tym samym prawom. Możesz się o nich przekonać na własnych błędach, a możesz też wykorzystać wiedzę moją i mojego zespołu. A teraz spójrz na te praktyczne rady pod kątem naszej miłości, czyli uwzględniając szyciowe zmagania:

1. Jeśli już decydujesz się szyć nową część swojej garderoby, postaraj się, aby pięknie ją dopasować do swojej sylwetki. Wykonaj ją z naprawdę fajnych tkanin i zrób to tak dobrze jak tylko potrafisz. Gotowce, rzeczy z beznadziejnych materiałów lub uszyte niechlujnie znajdziesz w wielu sieciówkach.
2. Szyjąc coś dla siebie nie idź na łatwiznę. Jeśli coś zrobisz źle, popraw. Jeśli nie wiesz, jak coś wykonać, zapytaj, przeszukaj nasze artykuły. Poświęć chwilę na teorię, ona naprawdę zaprocentuje podczas szycia.
3. Narzędzia i maszyny krawieckie są droższe i tańsze, gorsze i lepsze. Zanim je nabędziesz, poczytaj o nich. Postaram się pomóc w pierwszych zakupach. Ale pamiętaj, nawet jeśli na pierwszy raz kupisz najdroższą maszynę do szycia, Twój pierwszy projekt nie będzie wyglądał jak z pracowni Diora czy Chanel.
4. Pogódź się z pierwszą porażką. Z drugą, piątą i czternastą także. Ale spokojnie, przyjdzie taki czas, że będziesz napawać się dumą ze swoich osiągnięć. To tylko kwestia czasu. Każdy, no może prawie każdy, może się nauczyć krawiectwa.

Czy ta seria artykułów jest dla Ciebie?

Teraz postaram Ci się wyjaśnić, jakie artykuły znajdziesz w tej serii. Tak aby jasne było to, o czym będę opowiadała, czego można się spodziewać i jak bardzo pomocne będą te informacje na samym początku krawieckiej drogi. Zapewniam Cię, że wszystkie informacje, które znajdziesz w tej serii, będą przedstawione jak najprościej się da. Pisząc te artykuły, zawsze będę zakładała, że dopiero pięć minut temu w Twojej głowie pojawiła się myśl "A może by tak spróbować szycia". Będę zakładała, że nie potrafisz jeszcze absolutnie niczego, a terminy krawieckie są Ci obce. A jeśli jakiegokolwiek krawieckiego słówka użyję po raz pierwszy, to odeśle Cię w odpowiednie miejsce wyjaśniające dokładniej dane zagadnienie.

O czym będą artykuły? O podstawach. Na pewno poruszę tematy związane z narzędziami krawieckimi. Poradzę Ci co trzeba zakupić na początek, czyli bez czego nie można się obejść nawet przy pierwszym projekcie. Pomogę Ci w wyborze nie tylko odpowiednich drobiazgów, ale również dobrych maszyn do szycia. Specjalnie dla Ciebie zapoznam się z nimi, przetestuję i przedstawię Ci moją opinię oraz opinię specjalistów, których znam. Pomogę Ci poradzić sobie z ustawieniem maszyn do szycia, nawleczeniem nitki czy po prostu pierwszym ujarzmieniem sprzętu. Tak aby początki nauki były fantastycznie przyjemne.

Będziemy wspólnie szyć pierwsze krawieckie dzieła. Nie będą to żakiety ani płaszcze, zaczniemy od bardzo prostych modeli. Spokojnie możesz już zerkać w domu na poduszki, będą nowe poszewki. Będą też apaszki czy inne proste drobiazgi. Takie, które będą miały na celu zapoznać Cię z maszyną do szycia, pokonać lęk przed pokrętłami i wprawić nieco w cięciu materiałów.  Proste ćwiczenia pokazane w taki sposób, aby przebrnąć przez początki gładko i w miarę szybko. A potem może przejdziemy do prostych ubrań, kto wie jak sprawnie pójdzie nam nauka. A ja przecież nie mogę Cię zostawić na pastwę losu z umiejętnością uszycia tylko poszewki na poduszkę, prawda?

Nauczę Cię korzystania z szablonów krawieckich. Oczywiście tych papaverowych, bo przecież one są najlepsze na świecie. Ale spokojnie, jeśli zapoznasz się z moimi szablonami, spokojnie odnajdziesz się w gąszczu innych. Oczywiście jeśli tylko postanowisz mnie zdradzić. Będę płakać do poduszki ze trzy dni wtedy, no chyba, że pokażesz mi jak pięknie powstała nowa sukienka z burdy czy innego dobrego czasopisma. Jeśli zechcesz się ze mną podzielić swoimi postępami, nawet jeśli będą się one wiązały z innymi szablonami, to sprawi mi to przyjemność. Naprawdę!

Czy wszystko będzie nowe?

A teraz zdradzę, jak będą wyglądały prace nad tą serią. Część artykułów będzie nowych, nowiuteńkich. I tych będzie znacznie więcej niż... no właśnie niż. Niż tych, które przypomnę. A przypominać również będę. Na papavero.pl znajduje się bardzo dużo artykułów, które opisują podstawowe czynności lub narzędzia krawieckie. Jest ich jednak dużo za mało oraz nie są usystematyzowane pod kątem osoby, która jeszcze nie rozpoczęła nauki. Dlatego czasem będę je przypominać. Ale w większości przypadków będą to nowe artykuły o kolejnych krawieckich kwestiach. Do poczytania również przez osoby, które szycie mają w jednym paluszku. Takie osoby zachęcam do komentowania i wymądrzania się pod artykułem. Bo tylko dyskusja i różne opinie spowodują, że każdy z nas będzie się mógł czegoś nauczyć. A to jest najważniejsze. To pozwoli dotrzeć nam do tej próby, w której nie napotkamy na porażkę a pierwszy sukces. Mam nadzieję, że razem ze mną rozpoczniesz swoją drogę na szczyty krawieckich umiejętności, zapraszam :-)