Wesołych świąt!

Życzę Wam, abyście spędzili najbliższe dwa dni w rodzinnej atmosferze. Niech Wam się baby wielkanocne upieką jak nigdy, żurek będzie przepyszny a dookoła panuje miłość i radość. Niech będzie niemal idealnie. Życzę Wam, aby te święta były dla Was wspaniałym czasem. Nie przejmujcie się niczym, czego nie zdążyliście zrobić. Odpoczywajcie w gronie najbliższych Wam osób.

Dzieci są najważniejsze!

Gdy byłam dzieckiem, święta te nie obfitowały w prezenty. Wiem, że czasy się zmieniają. Dlatego jeśli tylko w Waszej rodzinie jest jakieś dziecko, koniecznie o nim pamiętajcie. Czasem wystarczy mała czekoladka lub słodki zajączek aby uszczęśliwić malucha. Dziecięce radości budują szczęśliwego człowieka, dlatego zadbajmy o wszystkie dzieciaki w rodzinie chociaż w ten drobny sposób. A jeśli nie zdążycie zorganizować czekoladki, wystarczy zachwyt nad piękną sukienką małej ślicznotki lub podziw malca nad umiejętnościami szybkiego biegania po salonie babci. Bo słowa znaczą więcej niż drogi prezent.

Moje święta

Och moje święta są w tym roku wyluzowane jak nigdy. O 12:55 wpadłam do sklepu zrobić zakupy... 3 kg mięsa to wszystko co potrzeba mojemu psu na przeżycie weekendu. Było, kupiłam, jestem uratowana - wszystkie obowiązki załatwione! Zdążyłam też złapać ostatniego litrowego loda, którego już zjedliśmy ze znajomymi. Piękna słoneczna sobota upłynęła mi na świeżym powietrzu. Całotygodniowe obowiązki kazały mi dziś odpoczywać i nie przejmować się niczym. Bałagan czeka, kto jest dorosły ten wie jak to jest. Zdążę, jak nie dziś, to we wtorek, po prostu zdążę. Wzorową Panią domu nie jestem, i nie muszę przed nikim tego udawać. Ważni są ludzie, z którymi spędzę ten czas a nie okna, kurze i mycie szklanek ozdabiających przeszklony kredens. Moje święta są zupełnie inne od tych, które pamiętam z dzieciństwa. I jest mi z tym super dobrze. Dlatego moi drodzy, bądźcie po prostu szczęśliwi na święta. Nie zapracowani, zabiegani, zmęczeni i zdenerwowani. Bądźcie szczęśliwi i spędzajcie czas z tymi, których kochacie.