Sprawa jest banalnie prosta. Cukier spada z nieba, jak to w życiu bywa. Wystarczy narysować myszką drogę, po której zsuną się białe kryształki. Zapełnimy nimi kubeczki i przejdziemy do następnej planszy. A w nich cukier zmienia kolor, gdy przeleci przez kolorową bramkę. Albo leci do góry, gdy wciśniemy odpowiednią strzałkę. Nic, tylko grać. Trzeba tylko się spieszyć, bo cukier może się skończyć.