Agnesew
- offline
- 0 znajomych
- 1 obserwowany
- 0 fanów
Poszerzana dołem. Z cięciem modelującym piękne dopasowanie do sylwetki. Na lato lub na wiosnę. A nawet na sylwestra. Oto taka uniewersalna sukienka.
Ta sukienka to po prostu taki must have. Piękne cięcia modelujące sylwetkę. Kobiece dekolty, głębsze i płytsze do wyboru. Oraz długi dół z koła lub prostokąta. Na lato lub na imprezę. Szablon przyda się przez cały rok.
Imię Leila oznacza ciemną piękność. I własnie dlatego tak świetnie pasuje do tej ciemnozielonej piękności widocznej na zdjęciu.
Ogrom spódnic wymaga od nas przygotowania do nich bluzek. Oto pierwsze z nich. I nie ostatnie, następne już gotowe i sfotografowane czekają na grudzień. W listopadzie nie zmieści nam się ani jedna więcej. Ale za to te poniżej są po prostu niezbędne w każdej szafie.
Bluzy lubią wszyscy. Służą nam nie tylko do uprawiania sportu. Lubimy w nich spędzać leniwe wieczory, spacerować po parku a czasem nawet wybrać się w nich do pracy lub szkoły. Bluzy są po prostu świetne.
A teraz wchodzi on, cały na czerwono... przepiękny kombinezon wraz z towarzyszącym modelami.
To niewątpliwie jedna z najładniejszych sukienek, które możemy sobie uszyć. Cały jej urok tkwi w dwóch podstawowych elementach. Uroczy kołnierz oraz polski niebieski len. Ten duet zapewnia sukces.
Oto dwie piękne bluzy z kapturem. Obie mają kopertowy dekolt. Różnią się drobnymi szczegółami. Jedna z nich posiada fajne zakładki po bokach. Druga zgrabną wstawkę w kapturze.
Bluza a raczej dwie. Różowa Ramona i jej czarna jeszcze cieplejsza wersja.
Kto lubi czytać książki, a kto lubi też kryminały? Salander to bardzo specyficzna dziewczyna, dziewczyna z tatuażem. Bluza z poprzekręcanymi rękawami idealnie do niej pasuje. Do dziewczyny z własnym zdaniem i zacięciem motocyklowym.
Oto bluza z kominem. I kotem. Ale kot, spokojnie, jest opcjonalny. Wart jest jednak obejrzenia, przemyślenia i co najważniejsze... uszycia.
Dwie to dopiero początek. Dwie w sensie jedna z poszerzanym dołem a druga z prostym. Ale jeśli mielibyśmy liczyć sukienki dokładniej, to będzie ich znacznie więcej. Chociażby dlatego, że mogą być z rękawami. Albo z kieszeniami. Albo z fajnym paskiem. I już mamy ich sporo więcej.
Sukienka idealna na imprezę w ostatni dzień roku. Sylwester będzie idealną okazją. Zarówno taki, na którym spotykamy się z grupą przyjaciół, jak i taki, na którym trzeba wyglądać bardzo poważnie. Wystarczy wybrać odpowiednią tkaninę i zabawić się dodatkową szarfą. Model A jest błyskawiczny do uszycia, model B ekspresowo zamienia się w poważną dystyngowaną sukienkę. No to którą Paulinę zabierzecie na bal?
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli ta narzutka spędzi z Wami święta. Albo na Was, albo jako prezent dla ukochanej osoby. Jest naprawdę prosta w wykonaniu, a bardzo szczegółowa instrukcja szycia pozwoli ją uszyć nawet początkującym osobom.
Piękny długi płaszcz z bardzo wysokim kołnierzem. Idealny na zimne dni, mróz, śnieg i długie spacery z rodziną.
Cztery sukienki dla dziewczynek. Ale to nie koniec. Elementy można mieszać miedzy sobą, aby uzyskać zupełnie inne modele. Można pozbyć się karczka z przodu lub z tyłu, można go dowolnie dodawać, wybierać odpowiednią kontrafałdę, doszywać rękawy lub się ich pozbyć. Wszędzie mogą się pojawić nakładane kieszenie. Czyż to nie ogrom możliwości dla kreatywnych mam? A wszystko dzięki Kasi, która namówiła mnie na ten specjalny dla Was projekt.
Crystal to bardzo charakterystyczne imię. Mi kojarzy się z dwoma elementami, które idealnie pasują do dzisiejszych bluzek. Pierwszy element to coś przyrodniczego, czyli błyszczący kryształ, okazały, kolorowy, ciekawy. Drugie moje skojarzenie to... tadam! Crystal Carrington z tasiemca, którego nazwę wszyscy znają. Och ta pomarańczowo-ruda bluzka pasowałaby do niej jak ulał. Taka jest piękna jak najbogatsza udawana dama.
Zimą kożuchy są naprawdę świetnym materiałem na ciepłą kurtkę lub płaszczyk. Do tego w tym sezonie są bardzo modne.
Lubię sukienki. Dlatego cieszy mnie, gdy je zamawiacie. Z tą postąpiłam nieco brutalnie zmieniając jej charakter. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. A jeśli komuś nie bardzo... to wystarczy nie ozdabiać sukienki B koronkami tylko dodatkowymi paskami materiału tworzącymi charakterystyczne karo. Plus golf i będzie inne cudo.
Ostatnia w tym roku oczywiście. Na pewno już wszyscy zauważyli, że ostatnimi czasy bardzo pokochałyśmy się ze spódnicą. Była długa, były krótkie, były ołówkowe, poszerzane i super krótkie. A dziś najpiękniejsza z nich. Taka, która daje nam ogrom możliwości. Z kieszeniami lub bez, ze stębnówkami lub bez, z pęknięciem lub falbanką a nawet kontrafałdami. Co komu w duszy zagra to ubierze w najbliższym czasie. A nam gra ostatnia niedziela... znaczy spódnica... i właśnie to skojarzenie nadało imię piosence, znaczy spódnicy ;-)
Bywa tak, że ulegnę urokowi. Bywa tak, że się skuszę na uszycie czegoś specjalnie dla kogoś. Tak bywa. Niezbyt często, ale bywa. Tak było z tą spódnicą skonstruowaną dla Sylwii. I chociaż Sylwia marzyła o długiej, to mnie kusi, aby pokazywać Wasze piękne nogi. Dlatego do kompletu dwie krótkie.