milen88

Będą pasowały zarówno dla Ariela jak i Arielki. Dresowe spodnie dla dziecka to najfajniejsza i najwygodniejsza rzecz, jaką mogą od Was dostać. Można się w nich bawić. Można grać w piłkę, biegać, huśtać się i skakać. Można też sprzątać w nich swój pokój, ale tego raczej nikt jeszcze nie sprawdzał.

Dwie dziecięce koszulki. O różnych szerokościach oraz o długościach dopasowanych zarówno dla małych dam jak i młodych przystojnych chłopaków. Element łatwy do wykonania i niesamowicie potrzebny w każdej szafie.

Franciszek to nasz najprzystojniejszy model. Niewątpliwie będzie się podobał znacznie szerszemu gronu kobiet niż jego starszy kolega Filip. O adminie nawet nie będę wspominać, ten musi się pogodzić z tym, że rośnie taki słodziak, w którym nie sposób się nie zakochać. A w tej dinozaurowej odsłonie i internetowym debiucie mam nadzieję pokochacie go wszyscy.

Dla tak pięknych modelek szyje się po prostu z czystą przyjemnością. Młodziutkie modeleczki wyglądają we wszystkim prześlicznie. A jeśli jeszcze spodoba im się nowa rzecz, to na zdjęciach widać pełnię szczęścia.

Oddaję w Wasze ręce zapowiadaną na ten miesiąc dziecięcą rzecz. Proste do uszycia i bardzo fajne dziewczęce sukienki-ogrodniczki. Do zabawy, do szkoły i na piknik. A z tiulami idealne również na bal.

Małe sukieneczki dla przepięknych młodych panienek. Idealne do chodzenia po drzewach (to udowodnimy na obrazku), idealne do tańczenia (to też pokażemy), świetne do robienia szpagatu (tego też nie omieszkamy przemilczeć). Dobre też do męczenia kota (kot nie był zadowolony ale nie ucierpiał) i całkiem znośne do odpoczywania na huśtawce.

Jesień już zagościła za naszymi oknami. To oznacza, że w szkole przyszedł najwyższy czas na pasowanie pierwszaków. Dlatego dziś sukienki na specjalną okazję. Trzy różne na szablonach. A tak naprawdę 18 różnych do uszycia. Wszystko dzięki temu, że górę i dół można dowolnie ze sobą zestawiać. Można wszyć rękaw lub nie. Tyle możliwości ile dziewczynek w klasie. Albo mniej więcej tyle.

Uwaga, tutaj znajdziecie około 50 zdjęć modelu. Wszystkie fotki z sesji, tym razem żadna fotografia nie może się zmarnować. A wszystko z tego powodu, że Amelka jest najfajniejszą modelką. Taką, która dzięki mnie wie, kiedy jest wtorek oraz jesień. Ale o tym opowiem Wam innym razem. Dziś obejrzyjmy trzy bluzy nazwane imieniem naszej pięknej modelki.

Oto mini wersja Balonowej Walentyny, dlatego dostaje zdrobniałe imię. Mała bluzka małe śliczne imię. A jeśli ktoś wyrósł ze zdrobnień, to znaczy że powinien dla siebie wybrać model 0752, czyli dorosłą Balonową Walentynę. Taki fajny duet tworzą te dwa modele.

Oto mini wersja Anny. Stąd jej zdrobniałe imię. Do takich słodkich stworzeń pasują one idealnie. Gdy ma się zarówno wzrostu jak i lat niewiele, można być Anusią. I można ubrać śliczną plisowaną spódniczkę bez obaw.

Brązowy wełniany płaszczyk inspirowany zdjęciami sprzed niemal wieku. Oto płaszczyk, który niektóre z Was miały ochotę uszyć swoim pociechom. Zapewniam, że czerwony będzie jeszcze piękniejszy.

Oto sukienka, wraz z którą będziemy tęsknić za gorącym latem. Piękne plecy, idealna długość do letnich spacerów po plaży. Na szczęście są w tej chwili zakątki na naszej planecie, gdzie lato w pełni. Może czas wyjechać chociaż na chwilę.

Bardzo prosta do uszycia bluza. W sam raz dla początkujących osób, o które zadbała Katia namawiając mnie do tego modelu. Uszyta z kolorowych skrawków... co jest krótką dla Was zagadką. Kto ją odgadnie? Kto rozgryzie dlaczego uszyłam bluzę z tylu kolorów?